Mecz przypominał partię szachów. Oba zespoły walczyły, ale sytuacji i strzałów nie było wiele. O końcowym wyniku przesądzili rezerwowi, a jokerem w talii trenera Macieja Skorży okazał się napastnik Michał Kucharczyk.
To on tuż przed końcem meczu - po akcji lewą stroną boiska - zwodem na zamach minął słabo (po raz kolejny) spisującego się Deleu ( któremu piłka jeszcze odbiła się od nóg ) i pewnym strzałem nie dał szans Małkowskiemu.
Warto jeszcze zwrócić na ogromne zainteresowanie meczem. Szkoda tylko, że kibice się zawiedli. Stratę ciężko będzie odrobić w Warszawie, choć pamiętajmy że jesienią na gorącym terenie przy Łazienkowskiej w lidze Lechia wygrała 3:0.
1/2 PP:LECHIA GDAŃSK - LEGIA WARSZAWA 0:1 (0:0)
M. Kucharczyk 88'
LECHIA: Małkowski - Deleu, Bąk, Vućko, Andriuskevicius - Bajić (74' Buval), Pietrowski, Nowak - Traore, Lukjanovs, Dawidowski (85' Poźniak).
LEGIA: Skaba - Rzeźniczak, Astiz, Choto, Komorowski - Manu, Vrdoljak, Borysiuk, Radović (89' Cabral), Rybus (71' Kucharczyk) - Hubnik (83' Chinyama)
Zdjęcia:
Zdjęcie 1
Zdjęcie 2
Zdjęcie 3
Zdjęcie 4
Zdjęcie 5
Zdjęcie 6
Zdjęcie 7
Zdjęcie 8
Zdjęcie 9
Zdjęcie 10
Zdjęcia: Piotr Matusewicz / lechia.gda.pl