W. Skaba: Otwarta droga do finału
7 kwietnia 2011
Wojciech Skaba zastąpił w meczu z Lechią Gdańsk w bramce Legii Warszawa Marijana Antolovicia i nie zawiódł oczekiwań Macieja Skorży.
Golkiper "Wojskowych" podkreślał po meczu jak ważne to dla Legii było zwycięstwo zarówno pod względem sportowym jak i psychologicznym. - Przyjechaliśmy do Gdańska po to żeby przede wszystkim nie stracić bramki, grać z kontry i to nam się udało. Zdobyliśmy niezwykle ważnego gola na wyjeździe i teraz nasza droga do finału Pucharu Polski jest praktycznie otwarta- mówi Skaba.
Lechia to dla Legii zatem idealny rywal na przełamanie, bo w zeszłym sezonie "Legioniści" również po serii nieudanych spotkań, złą passę przełamali właśnie w Gdańsku. - Bodajże w ostatnim czasie aż czterokrotnie wygrywaliśmy z Lechią na jej boisku, więc statystyki pokazuje, że pasuje nam ten rywal. Wypada się tylko cieszyć z faktu, że potrzymaliśmy tą korzystną serię.
Co zdaniem Skaby było zatem kluczem do zwycięstwa? - Tak jak wspominałem, chodziło nam o to, aby zagrać na zero z tyłu. Bramkarze w środę zbyt wiele pracy jednak nie mieli, więc akurat w moim przypadku to się udało.
REKLAMA