E. Smolarek: Wygrana z Lechią nie byłaby fair
14 maja 2011
- Jeśli nie udało się wygrać, to dobrze że przynajmniej zremisowaliśmy - powiedział Ebi Smolarek po spotkaniu Polonii Warszawa z Lechią.
- Tak się ułożył mecz, a dodatkowo nie graliśmy u siebie tylko na wyjeździe i remis to maksymalny wynik, jaki mogliśmy osiągnąć w Gdańsku.
- Czy Lechia czymś nas zaskoczyła? Nie wiem. Chcieliśmy grać tak, jak graliśmy z Jagiellonią, ale to był inny mecz. Gospodarze nie stworzyli dużo okazji, my też nie, dlatego nie wyglądało to tak fajnie. Mieliśmy kilka momentów, gdy mogliśmy wyjść z kontrą, ale albo brakło nam sił, albo niedokładnie graliśmy piłką. Szkoda tych okazji. Choć z drugiej strony, gdybyśmy wygrali z Lechią po takiej grze, to nie byłoby to fair.
- Czy wierzymy w awans do pucharów? Wszystko jest możliwe, jeszcze dwa miesiące temu wszyscy mówili, że spadniemy z ligi, a teraz wszystko się zmienia i tamte słowa brzmią dziwnie - zakończył reprezentant Polski.
REKLAMA