Skromne zwycięstwa z Olimpią Grudziądz i Zawiszą
2 lipca 2011
W sobotnich sparingach rozegranych przy Traugutta, piłkarze Lechii pokonali I-ligowców: Olimpię Grudziądz i Zawiszę Bydgoszcz. Oba zakończyły się wynikiem 1:0.
W pierwszym pojedynku przeciwnikiem Biało-Zielonych była grudziądzka Olimpia, którą prowadzi były zawodnik oraz trener Lechii Marcin Kaczmarek.
W ekipie gospodarzy od pierwszej minuty zagrali testowani przez gdańszczan Mateusz Machaj i Emmanuel Olisadebe oraz występujący do tej pory w rezerwach Łukasz Kacprzycki (rocznik 94'). Na prawej stronie obrony zagrał Marcin Pietrowski.
Liczną grupę kibiców (ok. 1.000), która przybyła na stadion najbardziej interesował występ "Emsiego", który mimo widocznej przerwy w grze pokazał się z dobrej strony. W pierwszej połowie mógł zdobyć bramkę, ale po podaniu Nowaka o centymetry minął się z piłką.
Zarówno w pierwszej jak i drugiej połowie przewagę mieli lechiści, ale nie potrafili zaskoczyć dobrze grających w defensywie przeciwników. Szansę na zdobycie gola po indywidualnej akcji miał Kacprzycki, ale trafił w słupek. Trzeba przyznać, że młody zawodnik Biało-Zielonych obok Mateusza Machaja był wyróżniającym się piłkarzem w tym spotkaniu.
Zwycięską bramkę dla Lechii zdobył rezerwowy Aliaksandr Sazankow, który wykorzystał dokładne dośrodkowanie Vytautasa Andriuškevičiusa i strzałem głową pokonał bramkarza Olimpii.
Lechia Gdańsk - Olimpia Grudziądz 1:0 (0:0)
A. Sazankow 82'
Lechia: Małkowski (46' Pawłowski) - Pietrowski, Vućko, Bąk, Andriuskevicius - Surma, Nowak, Machaj, Traore, Olisadebe (63' Sazankow), Kacprzycki (65' Szuprytowski).
O 13 rywalem Biało-Zielonych był Zawisza Bydgoszcz. Trener Kafarski wystawił zupełnie inny skład w porównaniu do pierwszego sparingu. Na boisku pojawili się między innymi testowani zawodnicy: bramkarz Michał Buchalik i napastnik Jacek Kusiak. W drugiej połowie na boisko wszedł 17-letni wychowanek Lechii Piotr Jaroszek.
Pierwsza połowa była wyrównana, w Lechii wyróżniali m.in: Deleu, Rafał Janicki, Tomasz Dawidowski i Kamil Poźniak, który w 37 minucie po dobrym podaniu "Dawida" był bliski zdobycia gola, ale minimalnie przestrzelił. Wcześniej gola mógł strzelić Dawidowski, ale jego strzał nogami obronił golkiper Zawiszy.
W drugiej części spotkania więcej celnych strzałów oddali bydgoszczanie, ale kilkoma skutecznymi interwencjami popisał się Buchalik. W 64 minucie nastąpiła zmiana powrotna. Kontuzjowanego Zejglicia zastąpił Jakub Popielarz.
W 75 minucie Lechia objęła prowadzenie po pięknym i precyzyjnym uderzeniu z dystansu Jakuba Popielarza. Zawisza próbował wyrównać, ale ostatecznie Biało-Zieloni utrzymali korzystny rezultat.
Lechia Gdańsk - Zawisza Bydgoszcz 1:0 (0:0)
J. Popielarz 75'
Lechia: Buchalik - Deleu, Kożans, Janicki, Hajrapetjan (55' Brzeski) - Popielarz (55' Jaroszek), Kostrzewa, Poźniak (46' Pruchnik) - Kusiak (46' Zejglic - 64' Popielarz), Dawidowski, Łuczak.
- Nie chciałbym na gorąco oceniać swojej gry, choć osobiście jestem zadowolony. Zobaczymy jakie będą moje dalsze losy. W najbliższych dniach powinno się wyjaśnić czy będę grał w Gdańsku - powiedział dla lechia.gda.pl Michał Buchalik. - Lechia to uznana marka w Polsce i przyjechałem tutaj, aby zostać na dłużej. Jednak w tej chwili nie wszystko zależy tylko ode mnie.
REKLAMA