Gdańsk: sobota, 20 kwietnia 2024
AKTUALNOŚCI

Oceny za mecz z Polonią: Machaj wygrał z tremą

29 lipca 2011

Spotkanie z Polonią Warszawa było debiutem w drużynie Lechii Mateusza Machaja. Zdaniem serwisu lechia.gda.pl to właśnie były gracz Chrobrego Głogów był w ekipie Biało-Zielonych najlepszy w starciu przy ul. Konwiktorskiej.

Sebastian Małkowski. Dobre interwencje (strzał Bruno w drugiej połowie), przeplatał ze słabszymi (niepewne zachowanie przy strzale Jodłowca, nieudane wyjście do piłki przy sytuacji Sultesa). Meczem z Polonią ani nie potwierdził ani nie zaprzeczył temu, że trener Kafarski podjął właściwą decyzję przy obsadzie bramki. Ocena:4.

Marcin Pietrowski. Wygrał rywalizację o miejsce na prawej obronie z Deleu, ale w piątek niczym nie zachwycił. Początkowo starał się jeszcze brać aktywny udział w grze ofensywnej, ale im bardziej rosła przewaga Polonii, tym bardziej przywiązany był tylko do własnej strefy boiska. Co równocześnie nie oznaczało spokoju i pewności w interwencjach. Ocena:3.

Krzysztof Bąk. W pierwszej połowie ewidentnie miał problem z przerywaniem akcji piłkarzy Polonii. Raz Łukasz Trałka zakręcił nim tak, że aż strach było na to patrzeć. W drugiej połowie już nieco pewniejszy, ale nie potrafił skutecznie powstrzymać Bruno przy bramce dla gospodarzy. Ocena:4

Luka Vućko. Podobnie jak Bąk, ponosi część winy za utratę gola, gdy mimo przewagi wzrostu, nie potrafił poradzić sobie z Bruno. Poza tym bez większych wpadek, ale najlepszy jego występ to też nie był. Ocena:4

Lewon Hajrapetjan. Podobna sytuacja jak z Pietrowskim. Wygrał walkę o pierwszy skład z Vitautasem Andruskieviciusem, ale swoją grą nie porwał nikogo. Parę ładnych ofensywnych wejść, dośrodkowań czy sztuczek technicznych to trochę mało by powiedzieć, że jest pewniakiem na lewą stronę obrony. Ocena:3

Łukasz Surma. Tragedia. Nie rozgrywał wielkich zawodów, często tracił piłkę w środku pola, ale miewał również momenty, kiedy jednym podaniem potrafił stworzyć znakomitą okazję partnerom (sytuacja z 14. minuty, kiedy dokładnie zagrał do Lukjanovsa). Sam też w drugiej połowie mógł zdobyć gola. Jednakże jego zachowania z 80.minuty nic nie tłumaczy ani nie usprawiedliwia. Kapitan nie ma prawa tak się zachowywać! Ocena:1

Mateusz Machaj. Bez wątpienia najlepszy piłkarz Lechii piątkowego wieczoru. Nie zjadła go trema, nie przestraszył się presji. Grał jakby to była II liga, a nie Ekstraklasa. Dokładne podania, znakomite dośrodkowania, zmysł do gry kombinacyjnej. W Gdańsku będą mieli z tego chłopaka naprawdę wiele pociechy. Ocena:7

Paweł Nowak. Obok Machaja, druga wyróżniająca się postać w ekipie Biało-Zielonych. Walczył i szarpał za dwóch, był aktywny zarówno w ofensywie jak i w defensywie. O ile Lechia przegrywała większość pojedynków na skrzydłach, o tyle wygrała rywalizację o środek pola właśnie dzięki Nowakowi. Ocena:6.

Ivans Lukjanovs. Cały poprzedni tydzień upłynął mu na problemach z mięśniami, ale sztab medyczny postawił go ostatecznie na nogi. Z Polonią miewał dobre momenty, ale tych gorszych też nie brakowało. Ocena:4

Abdou Razack Traore. Paroma akcjami z pewnością zachwycił, ale w jego grze zdecydowanie za dużo było taniego efekciarstwa, a za mało gry zespołowej. Najlepszym tego przykładem sytuacja z 45. minuty, kiedy zdecydował się na strzał z bardzo ostrego kąta, choć w polu karnym lepiej ustawieni byli Lukjanovs czy Dawidowski. Ocena:5

Tomasz Dawidowski. Pierwsza połowa bardzo słaba w jego wykonaniu. W drugiej, zwłaszcza w okresie największej przewagi Lechii, był dominującą postacią w zespole. Szkoda tylko, że grał podobnie jak Traore. Czasem zamiast od razu zagrać piłkę do lepiej ustawionego partnera, za wszelką cenę starał się ograć rywala raz jeszcze. Ocena:5

Piotr Wiśniewski i Viytautas Andruskievicius grali za krótko by ich ocenić.

Oceny w skali 1-10
(mkan / lechia.gda.pl) 29 lipca 2011, 23:42
REKLAMA
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.033