Trenerski dwugłos po meczu Lechia - Polonia
3 grudnia 2011
Wypowiedzi szkoleniowców gdańskiej Lechii i warszawskiej Polonii po piątkowym spotkaniu na PGE Arenie Gdańsk.
Rafał Ulatowski (trener Lechii) - Trudno cokolwiek powiedzieć po takim meczu, bo jego wynik mówi praktycznie wszystko. Dwa pierwsze dośrodkowania rywali w nasze pole karne ustawiły to spotkanie i sprawiły, że w 14. minucie przegrywaliśmy już 0:2.
- Fragment naszej lepszej gry miał miejsce po kontaktowej bramce Traore, kiedy podjęliśmy z polonistami walkę wręcz. Niestety wszystkie gole obnażyły braki naszej defensywy. W tych sytuacjach mieliśmy przewagę liczebną we własnym polu karnym, a nie potrafiliśmy zapobiec utracie tych bramek. Tym samym drugi warszawski zespół udzielił nam w krótkim czasie srogiej piłkarskiej lekcji. W ostatniej kolejce czeka nas jeszcze mecz z Jagiellonią i mam nadzieję, że miłym akcentem zakończymy ten rok.
Jacek Zieliński (trener Polonii) - Odnieśliśmy zwycięstwo na ciężkim terenie. Do tego meczu tylko Lechia i Polonia nie poniosły porażki na własnym boisku. Teraz takim mianem szczycimy się tylko my. Mogę pochwalić swój zespół za mądrą, skuteczną i konsekwentną grę. Po naszej postawie widać było, że przyjechaliśmy do Gdańska po 3 punkty i ten cel udało nam się zrealizować. Z drugiej strony, żeby nie zagłaskać swojej drużyny, muszę przyznać, że zdarzały nam się chwile niepotrzebnego przestoju. Generalnie jednak jestem bardzo zadowolony po tym spotkaniu.
REKLAMA