Gdańsk: piątek, 19 kwietnia 2024
Lechia Gdańsk wygrywa z Lechem Poznań 2:0
30 września 2012
W meczu 6 kolejki T-Mobile Ekstraklasy Lechia wygrała na własnym boisku z Lechem Poznań. Bramki dla Lechii strzelili Piotr Wiśniewski i Abdou Razack Traore.
Na trybunach oprócz sympatyków Biało-Zielonych pojawiła się również 2000- osobowa grupa kibiców z Poznania i Gdyni.
W drużynie gospodarzy od pierwszej minuty zagrał Piotr Wiśniewski oraz Marcin Pietrowski, który pauzował dwa ostatnie spotkania z powodu czerwonej kartki, którą dostał w meczu z Koroną Kielce.
W 11 minucie Piotr Wiśniewski trafił Huberta Wołąkiewicza korkami w głowę. Na twarzy obrońcy Lecha pojawiła się krew i stoper opuścił boisko a w jego miejsce wszedł Kamiński.
W 22 minucie Piotr Wiśniewski uderzył z dystansu, lecz Burić z kłopotami odbił piłkę na rzut rożny.
W 25 minucie Luis Henriquez z lewej strony boiska dośrodkowuje na głowę Wilka, ale skrzydłowy Lecha fatalnie pudłuje.
W 34 minucie Mateusz Machaj świetnie dośrodkowuje z rzutu wolnego na głowę Piotra Wiśniewskiego a ten fantastycznie uderza tyłem głowy po poprzeczkę bramki Buricia.
W 40 minucie kolejne dobre dośrodkowanie Machaja, w polu karnym było zamieszanie do piłki dopadł Traore, lecz niestety uderzył obok bramki.
W 63 minucie Ślusarski wymienił podanie z Murawskim, ten mu ładnie odegrał, ale Ślusarski strzela obok słupka.
Minutę później Lech zdobył bramkę, ale nie zostaje ona uznana. Traore fatalnie podaje do tyłu, Ślusarski wychodzi sam na sam z bramkarzem i strzela obok niego. Arbiter odgwizdał jednak faul na Traore, którego chwilę wcześniej faulował Arboleda.
W 89 minucie Machaj dośrodkowuje z rzutu rożnego, Ubiparip głową wybija Zyt krótko wprost za plecy Traore, a ten efektownie strzela nożycami drugą bramkę dla Lechii. Cudowna bramka.
W doliczonym czasie Lechia miała jeszcze dwie świetne okazje najpierw swojej szansy nie wykorzystał Andreu, a chwile później Kacprzycki nie wykorzystał sam na sam z bramkarzem gości.
Lechia Gdańsk – Lech Poznań 2:0 (1:0)
Wiśniewski 34’, Traore 89’
Żółte kartki: Wiśniewski, Ricardinho, Kaniecki, Brożek – Henriquez, Możdżeń, Murawski
Sędzia: Paweł Gil (Lublin)
Widzów: 17 362
LECHIA: Kaniecki – Janicki, Madera, Bieniuk, Brożek – Ricardinho (Kacprzycki 69’), Surma, Pietrowski, Machaj (Andreu 90’), Wiśniewski (Grzelczak 85’) – Traore
LECH: Burić – Ceesay, Wołąkiewicz (Kamiński 16’), Arboleda, Henriquez – Możdżeń (Reiss 62’), Murawski, Trałka, Bereszyński, Wilk – Ślusarski (Ubiparip 79’)
W drużynie gospodarzy od pierwszej minuty zagrał Piotr Wiśniewski oraz Marcin Pietrowski, który pauzował dwa ostatnie spotkania z powodu czerwonej kartki, którą dostał w meczu z Koroną Kielce.
W 11 minucie Piotr Wiśniewski trafił Huberta Wołąkiewicza korkami w głowę. Na twarzy obrońcy Lecha pojawiła się krew i stoper opuścił boisko a w jego miejsce wszedł Kamiński.
W 22 minucie Piotr Wiśniewski uderzył z dystansu, lecz Burić z kłopotami odbił piłkę na rzut rożny.
W 25 minucie Luis Henriquez z lewej strony boiska dośrodkowuje na głowę Wilka, ale skrzydłowy Lecha fatalnie pudłuje.
W 34 minucie Mateusz Machaj świetnie dośrodkowuje z rzutu wolnego na głowę Piotra Wiśniewskiego a ten fantastycznie uderza tyłem głowy po poprzeczkę bramki Buricia.
W 40 minucie kolejne dobre dośrodkowanie Machaja, w polu karnym było zamieszanie do piłki dopadł Traore, lecz niestety uderzył obok bramki.
W 63 minucie Ślusarski wymienił podanie z Murawskim, ten mu ładnie odegrał, ale Ślusarski strzela obok słupka.
Minutę później Lech zdobył bramkę, ale nie zostaje ona uznana. Traore fatalnie podaje do tyłu, Ślusarski wychodzi sam na sam z bramkarzem i strzela obok niego. Arbiter odgwizdał jednak faul na Traore, którego chwilę wcześniej faulował Arboleda.
W 89 minucie Machaj dośrodkowuje z rzutu rożnego, Ubiparip głową wybija Zyt krótko wprost za plecy Traore, a ten efektownie strzela nożycami drugą bramkę dla Lechii. Cudowna bramka.
W doliczonym czasie Lechia miała jeszcze dwie świetne okazje najpierw swojej szansy nie wykorzystał Andreu, a chwile później Kacprzycki nie wykorzystał sam na sam z bramkarzem gości.
Lechia Gdańsk – Lech Poznań 2:0 (1:0)
Wiśniewski 34’, Traore 89’
Żółte kartki: Wiśniewski, Ricardinho, Kaniecki, Brożek – Henriquez, Możdżeń, Murawski
Sędzia: Paweł Gil (Lublin)
Widzów: 17 362
LECHIA: Kaniecki – Janicki, Madera, Bieniuk, Brożek – Ricardinho (Kacprzycki 69’), Surma, Pietrowski, Machaj (Andreu 90’), Wiśniewski (Grzelczak 85’) – Traore
LECH: Burić – Ceesay, Wołąkiewicz (Kamiński 16’), Arboleda, Henriquez – Możdżeń (Reiss 62’), Murawski, Trałka, Bereszyński, Wilk – Ślusarski (Ubiparip 79’)
(seba / lechia.gda.pl)
30 września 2012, 22:55
REKLAMA
Liga BetONów
Archwium numerów
Forum dyskusyjne