Gdańsk: piątek, 19 kwietnia 2024
Adam Duda o zwycięstwie w naszym sondażu
6 października 2012
Z Adamem Dudą, młodym napastnikiem gdańskiej Lechii rozmawialiśmy o niedawno zakończonym sondażu. To właśnie na niego kibice oddali najwięcej głosów. - To na pewno bardzo miłe i budujące, że ludzie we mnie wierzą. Bardzo im za to dziękuje. - mówi Adam Duda.
Zebrałeś ponad 600 i oczywiście wygrałeś. Spodziewałeś się takich wyników czy są one dla Ciebie zaskoczeniem?
- Rzeczywiście to prawda. O sondażu dowiedziałem się niedawno od znajomych, już się zakończył i najwięcej głosów widnieje przy moim nazwisku. To na pewno bardzo miłe i budujące, że ludzie we mnie wierzą. Bardzo im za to dziękuje i myślę, że najlepszym sposobem odwdzięczenia się będzie chyba moja postawa na boisku, gdzie każdego dnia robię wszystko, żeby była jak najlepsza. Na pewno takie rzeczy mobilizują do dalszej pracy, choć nie przywiązywałbym do tego tak wielkiej uwagi, gdyż najważniejsze jest to, co robię na boisku i to, jak widzi mnie trener. Czy jestem zaskoczony? Wydaję mi się, że nie aż tak bardzo. W ostatnich meczach sporo szans dostaje Łukasz, w meczu z Wisłą wypadł bardzo dobrze i dużo osób również głosowało na niego. Myślę, że wszystkim kibicom Lechii należy się to, żeby mogli oglądać jak najwięcej wychowanków, którzy walczą o czołowe lokaty w lidze dla gdańskiego klubu. Oddałbym bardzo wiele, żeby w najbliższym czasie przekonać do siebie trenera i stać się jednym z tych zawodników, którzy regularnie występują w pierwszym zespole i zdobywają bramki dla gdańskiego klubu.
Wsparcie kibiców na pewno cieszy, ale chyba wolałbyś, żeby to trener na Ciebie stawiał, a nie kibice...?
- Na pewno tak, bo to trener ustala skład i to on odpowiada za wyniki drużyny. Nie chciałbym za dużo mówić w tym temacie, bo po prostu od tego nie jestem. Mogę powiedzieć tylko tyle, że każdego dnia ciężko nad sobą pracuję i czekam na swoją szansę. Ostatnio częściej występuje w zespole rezerw. Bywało różnie, choć w ostatnim dokończonym meczu z Gryfem Słupsk grając jako skrzydłowy udało mi się zdobyć asystę i wygraliśmy mecz. Myślę, że to pozytywny bodziec do optymistycznego patrzenia w najbliższe mecze i mam nadzieję, że po krótkiej przerwie w sobotę w meczu rezerw w Szczecinie uda się coś strzelić i przypomnieć się paru osobom.
Na kogo oddałbyś swój głos w tym sondażu?
- Nie skromnie mówiąc oddałbym głos na siebie. Wierzę w swoje umiejętności, jestem dobrze przygotowany do sezonu i debiut mam już za sobą. Bywa, że brakuje troszeczkę luzu i pewności siebie, ale tak czasem jest, jak każdego dnia trzeba pokazywać się z jak najlepszej strony. Wszystkim młodszym kolegom życzę jak najlepiej i często się wspieramy dobrym słowem, gdy przychodzą słabsze dni. Wiem też na pewno, że stać mnie na dobrą grę i strzelenie bramek w ekstraklasie dla gdańskiej Lechii.
- Rzeczywiście to prawda. O sondażu dowiedziałem się niedawno od znajomych, już się zakończył i najwięcej głosów widnieje przy moim nazwisku. To na pewno bardzo miłe i budujące, że ludzie we mnie wierzą. Bardzo im za to dziękuje i myślę, że najlepszym sposobem odwdzięczenia się będzie chyba moja postawa na boisku, gdzie każdego dnia robię wszystko, żeby była jak najlepsza. Na pewno takie rzeczy mobilizują do dalszej pracy, choć nie przywiązywałbym do tego tak wielkiej uwagi, gdyż najważniejsze jest to, co robię na boisku i to, jak widzi mnie trener. Czy jestem zaskoczony? Wydaję mi się, że nie aż tak bardzo. W ostatnich meczach sporo szans dostaje Łukasz, w meczu z Wisłą wypadł bardzo dobrze i dużo osób również głosowało na niego. Myślę, że wszystkim kibicom Lechii należy się to, żeby mogli oglądać jak najwięcej wychowanków, którzy walczą o czołowe lokaty w lidze dla gdańskiego klubu. Oddałbym bardzo wiele, żeby w najbliższym czasie przekonać do siebie trenera i stać się jednym z tych zawodników, którzy regularnie występują w pierwszym zespole i zdobywają bramki dla gdańskiego klubu.
Wsparcie kibiców na pewno cieszy, ale chyba wolałbyś, żeby to trener na Ciebie stawiał, a nie kibice...?
- Na pewno tak, bo to trener ustala skład i to on odpowiada za wyniki drużyny. Nie chciałbym za dużo mówić w tym temacie, bo po prostu od tego nie jestem. Mogę powiedzieć tylko tyle, że każdego dnia ciężko nad sobą pracuję i czekam na swoją szansę. Ostatnio częściej występuje w zespole rezerw. Bywało różnie, choć w ostatnim dokończonym meczu z Gryfem Słupsk grając jako skrzydłowy udało mi się zdobyć asystę i wygraliśmy mecz. Myślę, że to pozytywny bodziec do optymistycznego patrzenia w najbliższe mecze i mam nadzieję, że po krótkiej przerwie w sobotę w meczu rezerw w Szczecinie uda się coś strzelić i przypomnieć się paru osobom.
Na kogo oddałbyś swój głos w tym sondażu?
- Nie skromnie mówiąc oddałbym głos na siebie. Wierzę w swoje umiejętności, jestem dobrze przygotowany do sezonu i debiut mam już za sobą. Bywa, że brakuje troszeczkę luzu i pewności siebie, ale tak czasem jest, jak każdego dnia trzeba pokazywać się z jak najlepszej strony. Wszystkim młodszym kolegom życzę jak najlepiej i często się wspieramy dobrym słowem, gdy przychodzą słabsze dni. Wiem też na pewno, że stać mnie na dobrą grę i strzelenie bramek w ekstraklasie dla gdańskiej Lechii.
(wiki / lechia.gda.pl)
6 października 2012, 00:42
REKLAMA
Liga BetONów
Archwium numerów
Forum dyskusyjne