Rasiak: Jestem gotowy do gry
14 listopada 2012
Napastnik Lechii Gdańsk Grzegorz Rasiak uważa, ze jest w 100 % gotowy do gry po niedawnej kontuzji.
Jak wygląda twoja sytuacja po kontuzji?
- Wszystko jest na szczęście na dobrej drodze. Po dwóch tygodniach rehabilitacji nie czuję już bólu. We wtorek i środę trenowałem na 100% z zespołem, więc na piątek będę gotowy do gry.
Widzew to bezpośredni sąsiad Lechii w tabeli T-Mobile Ekstraklasy i to na pewno nie będzie łatwe spotkanie. Jak oceniasz rywali?
- Ten sezon wskazuje, że są w dobrej formie. Mieli świetny początek. Potem złapali lekką zadyszkę, ale nadal grają dobrze w piłkę. Na pewno też w piątek nie przyjadą na PGE Arenę Gdańsk żeby przegrać, a będą chcieli zdobyć tu jakieś punkty. Tu jednak wszystko zależy tylko od nas. Jestem przekonany, że jak zagramy dobre spotkanie to zwycięstwo będzie w naszym zasięgu. Moim zdaniem potencjał osobowy naszego zespołu jest lepszy. Zwłaszcza po wygranej na wyjeździe z Ruchem byłoby dobrze podtrzymać passę i wygrać znów u siebie.
Oglądałeś w ubiegłym tygodniu mecz z Ruchem?
- Oczywiście, kibicowałem kolegom. Szczególnie w pierwszej połowie byliśmy zespołem lepszym od chorzowian. Potem wejście Arka Piecha dało Ruchowi więcej możliwości w ataku. Jednak w przekroju całego spotkania zasłużyliśmy na wygraną.
Decydującą bramkę w tym spotkaniu zdobył zaledwie 17-letni Kacper Łazaj. Jak oceniasz jego grę?
- Kacper zrobił w tym meczu to co do niego należało. Jako lewoskrzydłowy znalazł się w odpowiednim czasie w polu karnym, aby zamknąć akcję i strzelić gola – chwała mu za to. Ale warto też podkreślić wcześniejsze dobre rozegranie piłki Ricardinho z Deleu i świetną asystę tego ostatniego. Każdy napastnik chciałby mieć w meczu kilka takich podań.
REKLAMA