Co się dzieje z Adamem Dudą?

Przypomnijmy, że Adam Duda z powodu kontuzji nie pojechał z drużyną na obóz do Turcji. Uraz wyleczył dość szybko i dostał polecenie aby trenować z połączonym zespołem rezerw i Młodej Ekstraklasy, który przygotowuje się do rozgrywek. W sparingach strzelał sporo bramek. Po powrocie I drużyny z Turcji nie załapał się do kadry meczowej na mecz z Polonią Warszawa. Wielu kibiców zastanawiało się czym jest to spowodowane. Okazało się, że Adam Duda zaczął otwarcie narzekać na swoją sytuację.

- Na spotkaniu ze sztabem szkoleniowym wykazał swoje niezadowolenie z zaistniałej sytuacji, co jest dla mnie niezrozumiałe. Mówił, że mógł jechać do Turcji i że czuje się odrzucony. Tymczasem jak był zdrowy, to dostawał jesienią szansę, bo zagrał w dziewięciu meczach, w tym w dwóch od początku. Nie wiem czy to przemyślał i kto mu takie rzeczy podpowiada, bo ma tutaj bardzo dużo życzliwości ze strony trenerów. Ta cała sytuacja była bardzo przykra i niepokojąca. Sugerował nam, że ma inny klub i może odejść. Powiedziałem, że jeśli będzie chciał odejść, to za kwotę odstępnego. Menedżer Dudy powiedział prezesowi, że przesunąłem Adama do rezerw. Bzdura! W rezerwach grali przecież Deleu, Bąk, Rasiak czy Pietrowski. To jest rozwiązanie na dojście do dyspozycji, które pozwoli grać w ekstraklasie. - mówi trener Kaczmarek na łamach Dziennika Bałtyckiego.

Trzeba przyznać, że Adam powinien poważnie zastanowić się nad swoja postawą. Jesienią dostawał szanse na grę i bramek nie strzelał. Trafił na świetny sztab szkoleniowy, który daje szansę każdemu kto na nią zasługuje. Naprawdę nie ma na co narzekać. Mówiąc prostym językiem - Adam, przestań "gwiazdorzyć" a weź się do roboty!!!