Surma strzela i.... wygrywa z Legią
11 sierpnia 2013
Pierwszą bramkę w barwach Ruchu Chorzów zdobył Łukasz Surma. Dzięki temu jego nowy zespół wygrał z Legią 2:1.
Były kapitan Lechii przymierzył sprzed pola karnego, po tym jak piłkę zgrał mu Filip Starzyński. Nie bardzo wiedziałem, co zrobić w tym gąszczu nóg, więc zdecydowałem się na strzał. Nie będę teraz mówił, że mierzyłem - komentował Surma, który wiele lat spędził grając w Legii, więc ta bramka miała dodatkowy kontekst.
To jeden z lepszych momentów w mojej karierze. Po pierwszych słabych meczach sezonu, w których nie punktowaliśmy tak, jak powinniśmy, wszyscy skazywali nas na grę o utrzymanie. Wyrokowali, że z Legią na pewno przegramy. Myślę, że tę złość było widać, gdy wychodziliśmy na boisko - mówił Surma, który podkreślał, że w szatni panowała ogromna mobilizacja i chęć sprawienia niespodzianki. Ruch słabo zaczął sezon, a fala krytyki uderzyła w zespół po pechowej porażce w końcówce z Cracovią.
REKLAMA