Porażka z Lechem. Sadajew dalej nie myśli co robi...
10 sierpnia 2014
Lechia Gdańsk przegrała 1:2 z Lechem Poznań grając cała drugą połowę w dziesiątkę po dziecinnym zachowaniu Zaura Sadajewa.
W 3. minucie meczu Dawid Kownacki podał do Gergő Lovrencsicsa, a ten oddał niecelny strzał z dwudziestu pięciu metrów. I to była jedna z nielicznych sytuacji jakie w pierwszych 45 minutach byli w stanie stworzyć goście. Lechia pierwszą dogodną okazję miała chwilę później po rzucie rożnym wykonywanym przez Macieja Makuszewskiego. Piłka dotarła do kapitana Biało-Zielonych Rafała Janickiego, ale ten nie trafił w bramkę z bliskiej odległości. Po kilu minutach główkował Stojan Vranjes, ale i on nie skierował piłki w światło bramki. Po chwili pomocnik gdańszczan miał kolejną okazję po podaniu Makuszewskiego, ale tym razem Lecha uratowała ofiarna interwencja Marcina Kamińskiego. Swoją szansę po podaniu Mateusza Możdżenia miał też „Maki”, ale i jego strzał przeszedł obok słupka bramki Krzysztofa Kotorowskiego. Wreszcie w 35. minucie Vranjes był faulowany w polu karnym i minutę później sam zamienił „jedenastkę” na bramkę. Lech szybko chciał odpowiedzieć, do siatki Lechii trafił Dawid Kownacki, ale sędziowie w tej sytuacji odgwizdali spalonego. W ostatniej minucie pierwszej połowy Zaur Sadajew starł się z Łukaszem Trałką w walce o piłkę i sędzia pokazał Sadajewowi czerwoną kartkę.
Mimo gry w dziesiątkę lepiej drugą połowę zaczęła Lechia. Dobrą okazję miał Makuszewski po błędzie Huberta Wołąkiewicza jednak uderzył niedokładnie. Od tego momentu inicjatywę zaczął przejmować Lech. Mimo tego Lechia też miała szanse na podwyższenie prowadzenia. Bliscy tego byli Piotr Grzelczak i ponownie Vranjes. W 80. minucie głową do wyrównania doprowadził Łukasz Teodorczyk, po dośrodkowaniu Tomasza Kędziory. Cztery minuty później nastąpiła niemalże kopia tej sytuacji i ponownie Teodorczyk wpisał się na listę strzelców. W doliczonym czasie gry Biało-Zieloni mogli jeszcze doprowadzić do wyrównania. Niestety Kotorowski – choć z problemami – zdołał odbić piłkę uderzoną z wolnego przez Możdżenia.
LECHIA GDAŃSK - LECH POZNAŃ 1:2 (1:0)
BRAMKI: Vranjes 36 - Teodorczyk 80, 84
ŻÓŁTE KARTKI: Sadajew, Możdzeń - Ubiparip, Trałka, Kownacki, Teodorczyk
CZERWONA KARTKA: Sadajew
LECHIA: 12. Dariusz Trela, 2. Rafał Janicki, 16. Ariel Borysiuk, 33. Nikola Leković, 8. Daniel Łukasik (55' 17. Marcin Pietrowski), 11. Maciej Makuszewski, 32. Mateusz Możdżeń, 95. Zaur Sadajew, 6. Tiago Valente, 21. Stojan Vranjes (74' 18. Adam Buksa), 9. Piotr Grzelczak (86' 19. Bartłomiej Pawłowski)
LECH: 27. Krzysztof Kotorowski, 4. Tomasz Kędziora, 6. Łukasz Trałka, 11. Gergo Lovrencsics (74' 3. Barry Douglas), 14. Vojo Ubiparip, 16. Darko Jevtić (90+2' 28. Dariusz Formella), 19. Kasper Hamalainen (67' 10. Łukasz Teodorczyk), 20. Hubert Wołąkiewicz, 24. Dawid Kownacki, 25. Luis Henriquez, 35. Marcin Kamiński
REKLAMA