Oceny za mecz z Cracovią

Mateusz Bąk: 4. Po fatalnym meczu w Zabrzu spisał się bardzo dobrze. Wyłapał kilka dośrodkowań, kilkukrotnie dobrze wyszedł z bramki by przechwycić piłkę. Do tego w pierwszej połowie wygrał pojedynek sam na sam z zawodnikiem Cracovii. Poza tym widać było, że ma pozytywny wpływ na resztę drużyny. Na minus można zaliczyć mu jedno nieudane wyjście do dośrodkowania.

Marcin Pietrowski: 2+. Niestety, ale większość akcji Cracovii przeprowadzonych była jego stroną. Niewątpliwie był bardzo aktywny w ataku, ale w defensywie dalej źle się ustawia i popełnia błędy. Musi liczyć się z tym, ze Rafał Janicki nie da rady zawsze go zaasekurować.

Rafał Janicki: 4+. Był t bardzo dobry mecz Rafała. Nie popełnił żadnego błędu. Wielokrotnie był ostatnim zawodnikiem, który przecinał akcję rywala. Często musiał asekurować Marcina Pietrowskiego. To był wreszcie "Kazek" z zeszłego sezonu.

Tiago Valente: 4. Nie rzucał się w oczy aż tak jak Rafał Janicki, ale należy zaznaczyć, że wreszcie zanotował dobry występ. Zagrał pewnie, z wielkim spokojem. Czasem wydawało się, że przesadza z zaufaniem do siebie, ale z pojedynków wychodził zwycięsko. Oby tylko utrzymał formę.

Nikola Leković: 3. W obronie kilka pojedynków przegrał, ale też sporo wygrał. W ataku było już lepiej niż do tej pory. Ogólnie wszystko się zbilansowało dając poprawny występ. Mamy nadzieję, że jest to dobry prognostyk przed arcytrudnym spotkaniem za dwa tygodnie.

Ariel Borysiuk: 5. Przyznamy wprost - Ariel zagrał w tym meczu fenomenalnie. Nie sposób zliczyć akcji, które przerwał. A kilka interwencji była bardzo ważnych. Co więcej, wszystkie były czyste. Do tego dołożył kilka dobrych otwierających podań do przodu (m.in. w akcji bramkowej dograł do Piotra Wiśniewskiego ustawionego z przodu) i popisał się swoimi firmowymi dalekimi przerzutami. Ciężko nam znaleźć minusy jego gry. Oby tak dalej.

Daniel Łukasik: 5. Obaj środkowi pomocnicy zagrali w tym meczu bardzo dobrze. Daniel podobnie jak Ariel zaliczył sporo udanych interwencji w obronie, ale mniej tak kluczowych. Za to sporo dał drużynie w ataku. Często zbliżał się do pola karnego rywala, miał oczy dookoła głowy i niemal zawsze potrafił udanie rozciągnąć akcję, czy zmienić ciężar gry. Warto zauważyć, że większość jego podań dochodziła do kolegów.

Maciej Makuszewski: 4. To on zdobył bramkę na wagę trzech punktów. Wyraźnie dało mu to przysłowiowego kopa. Czuł się na boisku bardzo pewnie i przeprowadził sporo udanych akcji w ataku. Nie miał problemów z mijaniem przeciwników. Do tego starał się wspomagać kolegów w obronie.

Stojan Vranjes: 3+. Widać, że Stojan jest w dobrej dyspozycji. Musi, jednak popracować nad celnością podań. Zaliczył w tym meczu kilka niepotrzebnych strat. Ale włożył też w to spotkanie sporo pracy. Zawsze szukał sobie przestrzeni na boisku i pokazywał się do gry. Warto odnotować jego ładny strzał z dystansu, czy uderzenie z rzutu wolnego. W obu przypadkach bramkarz gości uratował niestety swoją drużynę.

Piotr Wiśniewski 4-. Zagrał bardzo podobnie, jak Stojan. Oddał kilka strzałów i widać było, że chce mu się grać. Pokazywał się do gry i umiejętnie rozrzucał piłkę w strefie ataku. Zaliczył też kilka niepotrzebnych strat, więc ma nad czym pracować.

Antonio Colak: 4. Włożył w ten mecz sporo pracy. Wygrał masę pojedynków z przodu i zawsze stwarzał dodatkową możliwość rozegrania. Wychodził na pozycję i szukał dla siebie miejsca w polu karnym. On jako pierwszy zakładał pressing już na połowie rywala. Tym razem zakończył, jednak mecz bez gola na koncie. W jednej sytuacji powinien też dograć do Piotra Wiśniewskiego zamiast strzelać.

Rezerwowi:

Piotr Grzelczak: 3. Nie przeprowadził zbyt wielu akcji, jednak sporo dał kolegom w obronie. Poza tym stworzył kilka dwójkowych akcji z Lekoviciem. Gdyby Antonio Colak zdobył bramkę po jego dośrodkowaniu zakończyłby mecz z piękna asystą.

Mateusz Możdżeń: 3. Wszedł na prawe skrzydło i pokazał kilka ciekawych zagrań, czy dośrodkowań. Pomagał też kolegom w obronie. Niestety czasami go też zabrakło właśnie z tyłu.

Adam Dźwigała: Grał zbyt krótko, aby go ocenić.

Najlepszy zawodnik Lechii według lechia.gda.pl: Ariel Borysiuk