Niedosyt, niedosyt, niedosyt

Media przed tym meczem miały wiele tematów do rozwinięcia. Michał Probierz do marca tego roku prowadził Lechię, a do Jagiellonii ściągnął trzech byłych piłkarzy Biało-Zielonych: Maderę, Tuszyńskiego i Frankowskiego. W naszej drużynie gra za to Adam Dźwigała. Biało-Zieloni dobrze weszli w mecz. W 4 minucie po dobrym dośrodkowaniu Nazario z rzutu wolnego Lechia objęła prowadzenie. Wydawało się, że to Antonio Colak jest strzelcem, ale powtórki pokazały, że to Sebastian Madera skierował piłkę do własnej bramki. Biało-Zieloni nieźle operowali piłką i ładnie wymieniali podania z przodu. Niestety sytuacje marnowali Colak i Vranjes. Po niedokładnym wybiciu Lekovicia w 36 minucie Tymiński wyrównał dla Jagiellonii. W drugiej połowie to goście przeważali, jednak Biało-Zieloni i tak mogli zdobyć zwycięską bramkę. Sytuacje marnowali niestety Colak, czy Pawłowski. Ogólniem jednak debiut trenera Jerzego Brzęczka nie jest zły, a po pracy nad skutecznością może być tylko lepiej.

LECHIA GDAŃSK - JAGIELLONIA BIAŁYSTOK 1:1 (1:1)
BRAMKI: Madera 4 (samobój) - Tymiński (36)
ŻÓŁTE KARTKI: Możdżeń, Borysiuk - Tymiński

LECHIA: 24. Mateusz Bąk (B) (K), 16. Ariel Borysiuk, 20. Antonio Colak, 15. Adam Dźwigała, 2. Rafał Janicki, 33. Nikola Leković (68' 13. Mavroudis Bougaidis), 11. Maciej Makuszewski (61' 19. Bartłomiej Pawłowski), 32. Mateusz Możdżeń, 10. Bruno Nazario (90' 9. Piotr Grzelczak), 21. Stojan Vranjes, 8. Daniel Łukasik

JAGIELLONIA: 69. Bartłomiej Drągowski (B), 2. Filip Modelski, 3. Jonatan Straus, 5. Łukasz Tymiński (81' 6. Taras Romanchuk), 7. Sebastian Madera, 8. Patryk Tuszyński, 10. Nika Dzalamidze (81' 21. Przemysław Frankowski), 14. Marek Wasiluk, 20. Maciej Gajos, 22. Rafał Grzyb (K), 27. Mateusz Piątkowski (89' 9. Jan Pawłowski)