Gdańsk: sobota, 20 kwietnia 2024
AKTUALNOŚCI

Oceny za mecz z Lechem

28 lipca 2015

Przedstawiamy oceny piłkarzy Lechii za przegrany 1:2 mecz z Lechem Poznań. Skala: szkolna 1-6.

Marko Marić: 3-. Znów nie miał wsparcia ze strony linii obrony. a mimo tego starał się jak mógł. Przy jego ocenie widnieje mały minus, gdyż przy pierwszej bramce chyba mógł zachować się odrobinę lepiej. Przy drugiej nie miał już absolutnie nic do powiedzenia.

Grzegorz Wojtkowiak: 1+. Już w drugim meczu z rzędu był zagubiony w obronie. Kompletnie przeciwnie niż na wiosnę. W pierwszej połowie w ataku również nie istniał. W drugiej już próbował pomagać kolegom, więc za to mały plus przy ocenie.

Rafał Janicki: 2+. W obronie grał tylko trochę lepiej niż przed tygodniem. Strzelił za to bramkę na 1:1 idealnie wyskakując do dośrodkowania Nazario. Rafałowi wciąż brakuje trochę do optymalnej dyspozycji.

Mario Maloca: 2-. Popełnił kilka prostych błędów w ustawieniu. To on fatalnie wybił piłkę, którą zebrał Hammalainen i zdobył bramkę. Mimo wszystko mamy nadzieję, że zachowa miejsce w składzie, gdyż "papiery na grę" ma.

Jakub Wawrzyniak: 1+. Znów zagrał bardzo słabo. W obronie zagubiony jak dziecko, w ataku nieobecny poza kilkoma próbami w drugiej połowie. Przy bramce na 1:0 powinien dojść i zablokować strzał Hammalainena. Przy golu na 2:1 spacerował zamiast wrócić na swoją pozycję. Wówczas mógłby powstrzymać Marcina Robaka.

Daniel Łulasik: 1. Mamy już go dosyć. Większość jego podań to zagrania do tyłu, te do przodu są często tak niedokładne, że aż głowa boli. Przy bramce na 2:1 jeszcze brakowało tylko, żeby ktoś mu leżak postawił - tak bardzo był zaangażowany w obronę. Po 15 minutach meczu wygląda jakby miał w nogach co najmniej trzy maratony i martwimy się, czy zaraz nie dostanie zawału serca. Dalsze wystawianie go w składzie uznamy za jawny sabotaż.

Ariel Borysiuk: 3. On poniżej pewnego poziomu nie schodzi. W Poznaniu walczył o piłki, starał się przerywać ataki i uruchamiać skrzydłowych. przy odrobinie szczęścia mógł zdobyć bramkę, lecz jego strzał zza pola karnego był minimalnie niecelny.

Maciej Makuszewski: 1+. Znów nic nie wynikło z jego gry. Nie potrafił minąć rywala, czy dobrze dośrodkować. Nie pomagał też kolegom w obronie. Ciężko napisać coś pozytywnego o jego grze.

Sebastian Mila: 1. Ciężko nam to napisać, ale zagrał beznadziejnie, a dopiero po jego zejściu gra Lechii się nieco poprawiła. Może czas posadzić Sebastiana na ławce rezerwowych?

Adam Buksa: 1+. Znów miał problemy techniczne z przyjęciem piłki, czy jej zagraniem, nie potrafił się zastawić z piłką (poza jedną sytuację, gdy wywalczył rzut wolny). Ciężko nam dostrzec jakiekolwiek pozytywy z jego obecności w składzie.

Piotr Wiśniewski: 2. Nie można mu odmówić ambicji. Jako jeden z niewielu biegał wzdłuż i wszerz boiska i próbował oddawać strzały na bramkę. Niestety mało z tego wynikło, więc został zmieniony w przerwie, choć naszym zdaniem on akurat mógł pozostać na boisku.

Rezerwowi:

Grzegorz Kuświk: 1+. Ciekawi byliśmy jego debiutu, lecz był kompletnie nieobecny w grze. Inna sprawa, że nie dostał żadnego dobrego podania.

Bruno Nazario: 3. Wniósł ożywienie w akcje ofensywne Lechii. Starał się jak mógł i zanotował asystę idealnie dośrodkowując na głowę Rafała Janickiego.

Michał Mak: 2. Wszedł i starał się wprowadzić ożywienie, lecz mało z tego wynikło. Może jednak warto, aby to on zagrał w kolejnym meczu na skrzydle?

Najlepszy piłkarz Lechii według lechia.gda.pl: Bruno Nazario
(rafz / lechia.gda.pl) 28 lipca 2015, 13:34
REKLAMA
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.026