D. Banaczek: Lechia zasługuje na "8"
13 grudnia 2015
- Wygraliśmy i niezmiernie się z tego faktu cieszę. Potwierdziliśmy, że Lechia jest drużyną zasługującą przynajmniej na pierwszą "8" i że potrafimy strzelać bramki - przyznał trener Dawid Banaczek.
Czy był to najlepszy mecz Lechii w tym sezonie?
- Ciężko mi to ocenić, na pewno był to bardzo dobry mecz. Czeka nas spotkanie z Górnikiem Łęczna i niewykluczone, że to ono będzie jeszcze lepsze. W Lechii jest wielu bardzo dobrych zawodników, potrafiących grać w piłkę. To było widoczne na boisku.
W "18" nie znalazł się Grzegorz Kuświk, którego w ataku zastąpił strzelec pierwszej bramki Michał Mak.
- Grzegorz Kuświk nie narzeka na żaden uraz, taka była moja decyzja. Nie skreślam go jednak, bo ciężko trenuje i doceniam to. Tak jak wcześniej mówiłem meczową "18" wybrałem na podstawie obserwacji treningów w ostatnim tygodniu. Cieszę się, że trafiłem ze składem - zaznaczył Banaczek.
W coraz lepszej formie jest Sebastian Mila, który zanotował asysty przy obu trafieniach.
- Na jego dyspozycję wpływ ma regularna gra. To najbardziej potrzebne zawodnikowi. Od dłuższego czasu jest w wyjściowej jedenastce. Ja wierzę w jego umiejętności. Zawsze pokazuje przydatność do drużyny.
Czy po dwóch zwycięstwach z rzędu wzrosła panu pewność siebie i czy myśli o tym, by zostać w Lechii na dłużej?
- Pewność siebie miałem już wcześniej i to się nie zmienia. Moja przyszłość na stanowisku pierwszego trenera Lechii, to odrębna rzecz. Jesteśmy umówieni na trzy mecze. Co będzie później, zobaczymy - dodaje na koniec szkoleniowiec biało-zielonych.
REKLAMA