Przed nim był Marian Geszke, który trzykrotnie pracował jako pierwszy szkoleniowiec Biało-Zielonych.
W międzyczasie w latach 90-tych XX wieku dwukrotnie był w Stanach Zjednoczonych, gdzie pracował jako trener polonijnej drużyny. Może nie wszyscy wiedzą, ale trener Geszke na swojej piłkarskiej drodze dwukrotnie spotkał obecnego szkoleniowca Biało-Zielonych Piotra Nowaka.
– Byłem trenerem Piotrka Nowaka w Zawiszy Bydgoszcz w sezonie 1987/1988. A potem współpracowaliśmy przez trzy lata w Stanach, gdy Piotr grał w Chicago Fire reklamował naszą firmę „Centrum Sportu”.
Na początku 1998 roku Piotr Nowak przyjechał do Stanów podpisać kontrakt z nowo powstałą drużyną Chicago Fire.
– Mój szef Ziggy mówi „Marian, ty Nowaka znasz, wsiadamy w samochód i jedziemy, w Planet Hollywood jest konferencja prasowa, na której będzie podpisywany kontrakt z Piotrem Nowakiem.” I pojechaliśmy. Staliśmy w szpalerze i kiedy Nowak przechodził to mnie zobaczył, podszedł do mnie, przywitaliśmy się i powiedział, że po konferencji musimy się spotkać - wspomina Marian Geszke.
Cały artykuł na LechiaHistoria.pl