Gdańsk: czwartek, 18 kwietnia 2024
AKTUALNOŚCI

M. Pietrowski: Zamierzam wrócić do Gdańska

26 lutego 2016

Marcin Pietrowski przez całe swoje życie był związany z Gdańskiem i Lechią. W sobotę przyjedzie do swojego miasta jako piłkarz Piasta Gliwice, do którego trafił przed obecnym sezonem.

Gdzie będziesz nocował przed meczem z Lechią?
Marcin Pietrowski: Tak jak reszta zespołu, w hotelu. Trener nie przewidział dla mnie żadnej taryfy ulgowej ze względu na to, że wracam do domu. Zresztą lecimy do Gdańska samolotem w piątek wieczorem. Będzie tak jak przed każdym innym meczem. Wspólne posiłki z resztą drużyny, wyciszenie się. Zresztą po meczu też nie będę miał okazji nikogo odwiedzić. Wracamy również samolotem, bo we wtorek czeka nas kolejne spotkanie.

Mieszkania w Gdańsku jednak nie sprzedałeś...
Wynająłem na długi okres. Zamierzam wrócić do Gdańska i wiążę z nim przyszłość. Póki co, życie toczy się tak, że wywiało mnie na południe.

Opuszczając Gdańsk mówiłeś, że Lechia to całe twoje życie. Ile jest jej w nim obecnie?
Staram się oglądać wszystkie mecze biało-zielonych i trzymam kciuki, żeby szło im jak najlepiej. Jestem w stałym kontakcie z ludźmi związanymi z klubem. Wiem co się w nim dzieje i dalej tym żyję. Wiadomo, że nie w takiej skali jak jeszcze pół roku temu, ale jednak. Zmieniają się piłkarze, trenerzy, pracownicy czy włodarze, ale to przecież ciągle Lechia, moje magiczne miasto, mój klub. Mam do Gdańska ogromny sentyment i nie żywię urazy, że zabrakło dla mnie tu miejsca jako dla piłkarza. Znałem swoje miejsce w szeregu i potrafiłem zrozumieć, że dalsze plany klubu mnie nie uwzględniają.

Cały wywiad na Trojmiasto.pl
(maw / Trojmiasto.pl) 26 lutego 2016, 08:38
REKLAMA
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.026