Derby Pomorza dla Lechii!
19 kwietnia 2016
Biało-Zieloni zanotowali trzecie zwycięstwo z rzędu z rzędu pokonując szczecińską Pogoń 2:0 po bramkach Krasicia i Wojtkowiaka.
Biało-Zieloni rozpoczęli mecz odważnie i po ładnej akcji strzał z dystansu oddał Kovacević. Od samego początku widać było zaangażowanie Lechistów. Chwilę później po dośrodkowaniu z prawego skrzydła strzał głową oddał Sławomir Peszko. Z kolei w 8 minucie piękną akcję przeprowadził Milos Krasić, a strzał znów oddał Kovacević.
W 10 minucie Lechia dopięła swego! Po ładnej akcji i nieudanej przewrotce Flavio Paixao w sytuacji sam na sam po profesorku zachował się Milos Krasić! Serb nie dał szans bramkarzowi Pogoni i wyprowadził Biało-Zielonych na prowadzenie! Po zdobytej bramce sytuacja na boisku nieco się uspokoiła, ale wciąż była pod kontrolą Lechii. Mimo to, po rzucie rożnym dla Pogoni strzał głową oddał Rafał Murawski.
W 22 minucie po zagraniu ręką przed polem karnym do rzutu wolnego podszedł Sebastian Mila i chybił minimalnie. W dalszym ciągu to Lechia w pełni kontrolowała mecz. Akcje Bialo-Zielonych oglądało się z przyjemnością. W 30 minucie po kolejnej ładnej wymianie piłek Michał Chrapek oddał strzał z lewej nogi i zabrakło centymetrów do drugiej bramki. Po chwili okazję miał także Milos Krasić, lecz za bardzo odchylił się przy strzale, a sytuację miał wyśmienitą.
W 43 minucie z dalekiego rzutu wolnego strzał oddał Sławomir Peszko, lecz nie była to groźna próba. W 45 minucie aktywny dziś Aleksandar Kovacević oddał niesamowicie mocny strzał z którym ledwo poradził sobie bramkarz Pogoni. Chwilę później arbiter zakończył pierwszą połowę meczu, w której Biało-Zieloni dzielili i rządzili na boisku.
W II połowę Biało-Zieloni weszli nieco spokojniej niż w pierwszą, ale wciąż byli pewni siebie i w stu procentach skupieni. Już kilka minut po jej starcie kolejną bombę w stronę bramki posłał Aleksandar Kovacević i znów zabrakło mu centymetrów. W 55 minucie Sławomir Peszko dostał świetne podanie od Milosa Krasicia, lecz poślizgnął się w polu karnym i stracił piłkę. Pogoń Szczecin próbowała, lecz wciąż nie była w stanie dojść do głosu.
W 65 minucie po kolejnej ładnej akcji Sławomir Peszko upadł w polu karnym, lecz sędzia nie zdecydował się wskazać na „wapno”. W 67 minucie Lechia postawiła kolejny stempel w tym meczu! Sebastian Mila kapitalnie dośrodkował z rzutu rożnego, a Grzegorz Wojtkowiak głową skierował piłkę do bramki! Było 2:0 dla Lechii!
W 71 minucie Milos Krasić kapitalnie podał do Flavio Paixao, Portugalczyk znalazł się w dobrej sytuacji, lecz niestety strzelił ponad bramką. Piłkarze Pogoni Szczecin co chwilę się gubili, nawet przy prostych podaniach. Mimo tego, w 79 minucie stworzyli sobie sytuację, ale kapitalnie zachował się Vanja Milinković-Savić broniąc strzał z 2 metrów. W kolejnych minutach Lechiści wciąż utrzymywali się przy piłce w pełni kontrolując mecz.
Do końca meczu nie wydarzyło się już nic godnego odnotowania. Biało-Zieloni wygrali z Pogonią Szczecin 2:0 i awansowali na 4 miejsce w tabeli!
LECHIA GDAŃSK – POGOŃ SZCZECIN 2:0 (1:0)
BRAMKI: Krasić 10, Wojtkowiak 66
ŻÓŁTE KARTKI: Maloca - Rudol, Zwoliński
LECHIA: Milinković-Savić – Wojtkowiak, Maloca, Wawrzyniak – Kovacević – Chrapek (57 Stolarski), Krasić (76 Łukasik), Mila (69 Haraslin), Peszko – Flavio, Kuświk
Rezerwowi: Marić, Łukasik, Kobylański, Haraslin, Buksa, Chrzanowski, Stolarski
POGOŃ: Kudła – Rudol, Czerwiński, Fojut (46 Zwoliński), Nunes – Murawski, Piotrowski (68 Listkowski) – Frączczak, Akahoshi, Gyurcso – Dwaliszwili
Rezerwowi: Słowik, Kort, Przybecki, Murawski, Listkowski, Lewandowski, Zwoliński
REKLAMA