Gdańsk: sobota, 20 kwietnia 2024
AKTUALNOŚCI

S. Mila: czy cwaniaczki będą chciały coś powiedzieć

1 czerwca 2016

Piłkarz Lechii Gdańsk Sebastian Mila pojedzie na Mistrzostwa Europy do Francji, gdzie w cieli się rolę ekperta.

[fragmenty wywiadu dla "Przeglądu Sportowego"]

Znalezienia się po drugiej strony barykady. Teraz to pan będzie dziennikarzem.
Sebastian Mila: Boję się. Wiem, że to niełatwa praca. Zdaję sobie sprawę, że nie każdy może wykonywać ten zawód. Ale podjąłem się tego wyzwania, traktuję to jako przygodę. Jako coś nowego, interesującego. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Mam nadzieję, że będę potrafił zainteresować ludzi tym, co mam do powiedzenia.

Co przeważa – strach czy ciekawość?
Ciekawość jest ogromna. Chcę zobaczyć, jakie spostrzeżenia mają ludzie, którzy oceniali moje występy od początku kariery. Z drugiej strony jest strach, bo nie chcę się skompromitować.

Dlaczego miałby się pan skompromitować?
Bo wielu rzeczy nie umiem. Nie wiem jak się je robi. Dziennikarstwo jest dla mnie czymś nowym, niezbadanym. Chciałbym, żeby wszystko wyszło perfekcyjnie i mam nadzieję, że tak będzie. Na szczęście do Francji jadę z doświadczonymi redaktorami, więc jeśli nie będę wiedział jak coś zrobić, będę pytał. Zobaczymy tylko, czy te cwaniaczki będą chciały cokolwiek powiedzieć. (śmiech)

Zmieni się pana postrzeganie dziennikarzy?
Możliwe. Zobaczę od środka jak to wygląda, dlaczego nas krytykują, dlaczego chwalą i pewnie zrozumiem mechanizmy rządzące tym światem.

Cały wywiad
(raz / Przegląd Sportowy) 1 czerwca 2016, 09:13
REKLAMA
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.026