Gdańsk: piątek, 19 kwietnia 2024
P. Nowak: Stawiamy na jakość, a nie na ilość
20 czerwca 2016
Trener Lechii Gdańsk Piotr Nowak w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" uważa w kontekście transferów, że dla jego zespołu najważniejsza jest stabilizacja.
- Każdy transfer realizujemy w oparciu o wspólną wizję. Nie możemy sobie pozwolić na żadne ekstrawagancje jeśli chodzi o wydatki. Stworzyliśmy listę piłkarzy, których chcemy pozyskać. Jest na niej kilka nazwisk. Okienko transferowe otwiera się wprawdzie 1 lipca, ale chcemy wszystko dopiąć przed tym terminem. Nie chcemy żeby powtórzyła się sytuacja z Mateuszem Szczepaniakiem, który jest piłkarzem Cracovii, ale do 30 czerwca musi trenować jeszcze z Podbeskidziem. Być może jakiś nowy piłkarze pojawi się na naszym zgrupowaniu w Gniewinie. Mówię o prawdopodobnym scenariuszu, bo pewne rzeczy są w fazie finalizacji. Dla tego zespołu najważniejsza jest stabilizacja. Kręgosłup musi być zachowany, potrzebujemy kilku uzupełnień. Stawiamy na jakość, a nie ilość. Planujemy wzmocnienia na każdą pozycję. Rywalizacja musi być na wysokim poziomie - mówi Piotr Nowak.
O Milenie Gamakowie
- Daje nam sporo możliwości w składzie. Zapełnia nam dwie pozycje. Jest pomocnikiem, ale równie dobrze może grać na lewym stoperze. To młody piłkarz, ale z całkiem bogatym doświadczeniem międzynarodowym. Milen był zaanonsowany do Lechii już wiosną. Polecił go jeden ze skautów z Niemiec. Na pewno temat ten nie narodził się podczas mojego pobytu w Sofii na meczu pokazowym Christo Stoiczkowa. Owszem rozmawialiśmy o Milenie, czym tylko utwierdził mnie w przekonaniu o słuszności tego transferu. Milen jest piłkarze lewonożnym, w dodatku kapitanem reprezentacji młodzieżowej. Był już w szerokiej kadrze pierwszej reprezentacji. To melodia przyszłości. Mówi po angielsku, na pewno szybko wkomponuje się do zespołu.
O Milenie Gamakowie
- Daje nam sporo możliwości w składzie. Zapełnia nam dwie pozycje. Jest pomocnikiem, ale równie dobrze może grać na lewym stoperze. To młody piłkarz, ale z całkiem bogatym doświadczeniem międzynarodowym. Milen był zaanonsowany do Lechii już wiosną. Polecił go jeden ze skautów z Niemiec. Na pewno temat ten nie narodził się podczas mojego pobytu w Sofii na meczu pokazowym Christo Stoiczkowa. Owszem rozmawialiśmy o Milenie, czym tylko utwierdził mnie w przekonaniu o słuszności tego transferu. Milen jest piłkarze lewonożnym, w dodatku kapitanem reprezentacji młodzieżowej. Był już w szerokiej kadrze pierwszej reprezentacji. To melodia przyszłości. Mówi po angielsku, na pewno szybko wkomponuje się do zespołu.
(raz / Przegląd Sportowy)
20 czerwca 2016, 21:09
REKLAMA
Liga BetONów
Archwium numerów
Forum dyskusyjne