Chociaż w Płocku pierwsi na prowadzenie wyszli piłkarze Lechii Gdańsk po szybkim trafieniu Marco Paixao, to później bramki zdobywali już tylko gospodarze, a konkretnie debiutant Przemysław Szymiński i Dominik Furman, który popisał się wykonaniem rzutu karnego w stylu Antonina Panenki.
Wisła P. - Lechia (2:1): zobacz skrót meczu