Oceny za mecz z Koroną

Vanja Milinković-Savić: 2+ Nie był to jego dobry mecz. Notował, nawet jak na siebie, zbyt wiele niedokładnych zagrań, a jedno zakończyło się faulem Chrapka, rzutem wolnym i golem. Przy samym strzale Możdżenia ze swoimi warunkami też mógł zrobić więcej.

Rafał Janicki: 3 Ocena mogła być wyższa, ale to on przegrał walkę z Diawem, który zdobył bramkę na 2:2 dla Korony. Szkoda, bo poza tym grał naprawdę niezły mecz.

Mario Maloca: 3+ Nie zaliczył rażących błędów i tradycyjnie dowodził defensywą. Jest jednym z tych piłkarzy, którzy dobrze odpłacają się za dane im zaufanie.

Jakub Wawrzyniak: 3 W obronie nie popełniał błędów, grał tak, jak przystoi doświadczonemu piłkarzowi. Często podłączał się do ofensywy i choć mało jego dośrodkowań było celnych, to po jego podaniu Peszko dośrodkował na głowę Kuświka.

Flavio Paixao: 3- Ocena mogła być niższa, ale trochę uratowała go asysta w końcówce meczu. Do tej pory nie stwarzał bowiem większego zagrożenia. Oczekujemy od niego zdecydowanie więcej.

Michał Chrapek: 3+ Niektórzy twierdzą, że zagrał słabo, ale my uważamy, że zagrał bardzo mądrze. Dlaczego? Przez złe podanie Milinkovicia-Savicia musiał faulować i przez to grał później z żółta kartką na koncie. Tu uwidoczniona została jego inteligencja, bo wielokrotnie wiedział, że należy nieco odstawić nogę, pilnował się, aby nie osłabić zespołu, a do tego notował celne podania.

Milos Krasić: 4- Jak zwykle przechodziła przez niego większość akcji Lechii. Pokazywał się kolegom, często był pod grą. Starał się zawsze grać do przodu.

Rafał Wolski: 3 Tym razem było nieco lepiej niż w poprzednich spotkaniach. Popisał się bardzo efektownym zwodem, po którym oddał mocny strzał. Ponadto bardzo mocno i ostro dośrodkował piłkę w pole karne z rzutu wolnego i wówczas bramkę samobójczą zdobył Dejmek.

Sławomir Peszko: 5 Stanowił motor napędowy Lechii. Pomagał kolegom w obronie i niemiłosiernie ogrywał defensorów Korony. Raz był blisko zdobycia bramki, ale po jego strzale piłka odbiła się od dwóch słupków. Potem zanotował trzecią już w tym sezonie asystę. Szkoda, że musiał z powodu kontuzji opuścić boisko.

Marco Paixao: 1+ Naprawdę chcielibyśmy za coś go pochwalić, ale nie ma za co. Był kompletnie nieobecny w grze. Wielu kibiców przypomniało sobie o nim dopiero, gdy opuszczał plac gry.

Grzegorz Kuświk: 5 Dwie zdobyte bramki mówią same za siebie. Dwukrotnie dobrze ustawił się w polu karnym i umiał wykorzystać dośrodkowania kolegów. Swoją bramką na 3:2 w 87 minucie zapewnił Biało-Zielonym 3 punkty.

Rezerwowi:

Paweł Stolarski:2 Dobrze wykonywał powierzoną mu pracę w obronie. Notował niestety wiele strat, nie utrzymywał się na boisku, piłka mu odskakiwała. Musi się tego wystrzegać.

Grzegorz Wojtkowiak: Grał zbyt krótko, aby go ocenić.

Bartłomiej Pawłowski: Grał zbyt krótko, aby go ocenić.

Najlepszy zawodnik meczu według lechia.gda.pl: Sławomir Peszko