Sławomir Peszko dał o sobie znać. W 30. minucie meczu Legii z Lechią chciał popisać się piłkarską sztuczką przy końcowej bandzie, ale... trik nie wyszedł.
Futbolówka uciekła reprezentantowi Polski i trafiła w głowę panią ochroniarz. Zobaczcie wideo! Peszko błyskawicznie zreflektował się, podszedł do pani ochroniarz i... ucałował ją w czoło.