Bobo o derbach

Bobo odpowiadał na pytania dziennikarza wybrzeze24.pl Tomasza Łunkiewicza

Lechia czy Arka, kto wygra?
Według tego co mogliśmy oglądać w ostatnim czasie faworytem jest Lechia. Jest liderem Ekstraklasy, wygrywa kolejne spotkania. Ale derby jak to derby. Trzeba brać pod uwagę, że Arka łatwo się nie podda. Dla mnie derby będą bliskie remisu. Większe atuty ma Lechia i to ona jest faworytem .

- Czy świetna forma Lechii i dołek Arki mają tu znaczenie?
To nie będzie miało znaczenia. To jest zupełnie inny mecz. To jest święto piłki na Pomorzu środkowym i tak trzeba do tego podejść. Komplet publiczności, dobra oprawa w ramach dozwolonych środków wyzwala dodatkowe siły, dodatkowe emocje. To nie trzeba nikogo dodatkowo motywować. Jak pogrzebiemy w historii to wszystko jest możliwe, bo to są specyficzne mecze. Sam brałem udział dwukrotnie jako zawodnik i jako trener więc wiem jak smakuje zwycięstwo w derbowych pojedynkach, jak boli porażka. Piłka ma ten urok, czar i brak jakiegokolwiek formatu, że niespodzianki są wpisane w tą piękną dyscyplinę sportu.

- Dla Arki osłabienie jest bezsprzeczne. Ale czy brak Wolskiego może zaszkodzić biało-zielonym? Wydaje się, że w jego obecnej formie to wzmocnienie.
Myślę, że Wolski nie stanowi tu problemu. Wchodzi Mila. Widzieliśmy ostatni mecz z Piastem, w którym odmienił wynik meczu.

- Mila jest głodny gry i derbów, na które tyle czekał. Może być bohaterem meczu?
To zawodnik, który potrafi się zmobilizować na takie ważne mecze. Przykład to spotkanie reprezentacji z Niemcami. Wszedł na ułamek czasowy i zatwierdził bardzo ważne dla nas zwycięstwo. To zawodnik o bardzo dużym potencjale, skarbnica doświadczeń, dobry duch tej drużyny i jak sam się nazywa "Lechista z krwi i kości".

cały wywiad na:
http://wybrzeze24.pl/sport/boguslaw-kaczmarek-atuty-po-stronie-lechii-ale-to-sa-derby