R. Janicki: Na pierwszą połowę w ogóle "nie wyszliśmy"
17 grudnia 2016
- Nie ma co ukrywać, że dzisiejszy mecz z Koroną to chyba najsłabsze nasze spotkanie w tej rundzie - powiedział po meczu dla oficjalnej strony Rafał Janicki.
- Nie ma co ukrywać, że dzisiejszy mecz z Koroną to chyba najsłabsze nasze spotkanie w tej rundzie. Zupełnie nie mieliśmy argumentów w naszej grze i nie potrafiliśmy przeciwstawić się graczom Korony. Mówiąc szczerze, to na pierwszą połowę w ogóle „nie wyszliśmy” i możemy się cieszyć, że już do przerwy nie przegrywaliśmy.
- Po przerwie popełniliśmy prosty błąd, bo niepotrzebnie klepaliśmy piłkę na trzech metrach z rzutu wolnego. Nastąpiła strata i długie podanie do Jacka Kiełba, który wykończył akcję celnym strzałem. Drugi gol to także dobre podanie rywala i sytuacja, w której Jacek musiał to skończyć. Na pewno szkoda straconych punktów na koniec udanej dla nas rundy.
REKLAMA