51 lat i dość! Pora na zwycięstwo w Poznaniu
5 marca 2017
Poznań nie jest miejscem, gdzie piłkarze Lechii przyjeżdżają najchętniej. W meczach o stawkę biało-zieloni nie potrafią tam wygrać już od ponad pół wieku.
Patrząc na mecze na wszystkich szczeblach rozgrywkowych, Lech ma korzystniejszy bilans. Na 64 rozegrane spotkania przeciwko Lechii aż 30 razy wygrywał "Kolejorz", 12 razy padał remis, a 22 razy to gdańszczanie cieszyli się z kompletu punktów.
Jednak gdy spojrzymy na statystyki z meczów rozgrywanych tylko w Poznaniu, to sytuacja wygląda znacznie gorzej. 3 zwycięstwa przy 23 meczach, 6 remisów i aż 14 porażek to nie jest bilans napawający optymizmem. Jakby tego było mało, Lechia ostatni raz na wyjeździe pokonała Lecha 3 kwietnia 1966 roku, kiedy to mecz zakończył się wynikiem 0:1, a zwycięskiego gola zdobył Grzegorz Oprządek.
Teraz jednak sytuacja wygląda w tabeli wygląda zupełnie inaczej. Zawodnicy prowadzeni przez trenera Piotra Nowaka spisują się w tym sezonie bardzo dobrze i są na dobrej drodze do wywalczenia prawa gry na szczeblu europejskim. Niedzielny mecz z Lechem będzie bardzo ważny w kwestii walki o mistrzostwo Polski. Lechia na ten moment ma 46 punktów i przewodzi w tabeli LOTTO Ekstraklasy. Lech natomiast zajmuje 4. pozycję i musi gonić stawkę.
Mimo, że poznaniacy są w wybornej formie, to raczej nie ma co się spodziewać meczu "do jednej bramki". Z pewnością będzie to ciekawy, zacięty pojedynek, jak przystało na mecz na szczycie. Zdecydowanego faworyta również ciężko wskazać, więc wypada tylko czekać na ostateczne rozstrzygnięcie.
Mecz Lech - Lechia rozpocznie się w niedzielę o godz. 18:00.
REKLAMA