Bartoszek: Mamy problemy, ale chcemy odnieść zwycięstwo
13 maja 2017
Od środy wiadomo, że Maciej Bartoszek rozpoczyna swój ostatni okres pracy w Koronie Kielce, ale nie chce, by ta sytuacja wpłynęła na drużynę walczącą w grupie mistrzowskiej.
- Bez wątpienia zrobimy wszystko, aby te wszystkie wydarzenia nie zaburzyły naszego funkcjonowania. Chcemy odnieść zwycięstwo – zapowiada szkoleniowiec dla oficjalnej strony Korony przed pojedynkiem z gdańską Lechią.
O to nie będzie jednak łatwo, gdyż pomocna kielczanom nie jest sytuacja zdrowotna. - Mamy problemy. Jak widać jednak od samego początku, radzimy sobie z nimi. Teraz też na pewno tak będzie – zapewnia Bartoszek.
- Musimy się do tego przyzwyczajać. Jeżeli chodzi o Ilijana Micanskiego, to przyspieszenie jego powrotu mogłoby tylko spowodować poważny uraz i pogorszenie stanu rzeczy. Jeśli natomiast mowa o Djibrilu Diawie, może zdoła dojść do zdrowia na ostatnie mecze. Ale pytanie, w jakiej będzie formie.
- Jacek Kiełb wczoraj zszedł z treningu, nie dał rady normalnie trenować. To znak zapytania, ale znając „Rybę”, na pewno będzie chciał doprowadzić się do odpowiedniego stanu – dodaje trener Żółto-czerwonych.
Z kłopotami zdrowotnymi zmaga się także Bartosz Kwiecień. - On naciągnął przywodziciela podczas pierwszego treningu w tym tygodniu. Mógł być to mikrouraz pomeczowy, który w przerwie się wyciszył, a teraz dał o sobie znać. Zobaczymy, jak to będzie – wyjaśnia Bartoszek.
Szkoleniowiec nie chce, aby ostatnie decyzje w klubie wpływały mocno na zespół. - To jest nasza praca, chcemy ją wykonywać jak najlepiej. Musimy podchodzić do naszego zawodu profesjonalnie i zrobić wszystko optymalnie. Rozmawiałem o tym z piłkarzami – kwituje szkoleniowiec.
I podkreśla: - Wchodząc do tej ósemki też coś sobie określiliśmy. Jestem przekonany, że uda nam się to osiągnąć.
Trener nie chce zdradzić planu na pojedynek z Lechią. - Nie wiem jeszcze, jak zagramy w Gdańsku. Zobaczymy. W każdym razie chcemy tam odnieść zwycięstwo – jasno stawia sprawę Bartoszek.
źródło: korona-kielce.pl
REKLAMA