L. Haraslin: nie zdobyłem tej bramki sam
22 października 2018
Lukas Haraslin w meczu z Piastem wszedł z ławki i zdobył dla Lechii wyrównującą bramkę.
- Nie było to łatwe spotkanie. Dłużej utrzymywaliśmy się w posiadaniu piłki, staraliśmy się grać, Piast natomiast nastawił się na wyprowadzanie kontrataków. Mają w swoim składzie z przodu szybkich zawodników. Czasami mieliśmy z tym problem. Najważniejsze jest jednak, że walczyliśmy do końca i tę bramkę strzeliliśmy. Mogliśmy zdobyć także drugą w końcówce.
- Moją rolą jest pomagać temu zespołowi, dorzucając gole czy asysty. Taka jest rola skrzydłowego. Fajnie, że to wpadło, ale nie zdobyłem tej bramki sam, zdobyła go cała drużyna. Mogę tylko powiedzieć, że mogliśmy jeszcze strzelić drugą, ale ten jeden punkt także jest cenny. Arturowi Sobiechowi i Joao Nunesowi zabrakło niewiele by skierować piłkę do siatki. Nie wpadło teraz, ale mam nadzieję, że w kolejnych spotkaniach będziemy mieli więcej szczęścia.
REKLAMA