Gdańsk: sobota, 20 kwietnia 2024
AKTUALNOŚCI

Alfabet: P jak przeprowadzki i Z jak zadyma

24 listopada 2018

"Przegląd Sportowy" w związku z meczem na szczycie przygotował alfabet związany z meczami Jagiellonii z Lechią w Gdańsku.

P jak przeprowadzki

Zdecydowanie najbardziej udanym „strzałem” transferowym, a właściwie dwoma strzałami Jagiellonii było sprowadzenie z Lechii Przemysława Frankowskiego i Patryka Tuszyńskiego.Klub z Trójmiasta pozbył się ich bez żalu, za niewielkie pieniądze, dostając w zamian za wspomnianą dwójkę – Adama Dźwigałę. Po jednym, bardzo dobrym sezonie i piętnastu golach, Tuszyński został sprzedany, za 600 tysięcy euro do tureckiego Rizespor, a Frankowski, właśnie w Jadze rozwinął skrzydła dostając się do reprezentacji narodowej.

Gracze, którzy zmienili Lechię na Jagiellonię: Piotr Prabucki, Sebastian Madera, Przemysław Frankowski, Patryk Tuszyński, Piotr Grzelczak, Kacper Rosa. W odwrotnym kierunku podążyli: Grzegorz Rasiak, Adam Dźwigała, Mariusz Dzienis.

Ponadto w obu klubach występowali Maciej Makuszewski, Bartosz Jurkowski, Mateusz Machaj (obecny gracz Jagi) oraz Dzidosław Żuberek.

Trzech trenerów prowadziło i Jagiellonię i Lechię. To Michał Probierz, Piotr Stokowiec, obecny opiekun lidera oraz Wojciech Łazarek.

Z jak zadyma

W Gdańsku zgrzytało nie tylko w trakcie walki na boisku. Także między zwaśnionymi kibicami, których kiedyś łączyły serdeczne stosunki. W sezonie 1977/78 spadająca z ówczesnego, trzeciego poziomu rozgrywek Jaga sensacyjnie pokonała u siebie rywalizującą z Lechią o awans – Gwardię Warszawa 2:1. W następnej kolejce, kibice ekipy z Wybrzeża zjawili się na meczu białostoczan w Gdańsku przeciwko Stoczniowcowi, by wspierać gości. Ale dokładnie 26 marca 1988 roku życzliwa znajomość stała się historią. Podczas meczu w Lechia – Jagiellonia, szalikowcy gospodarzy wnieśli do sektora przyjezdnych oszpeconą flagę, zaprzyjaźnionego z białostoczanami Widzewa Łódź. Od tej pory było już tylko gorzej, zaś kulminacja wrogości nastąpiła w 2005 roku. Wtedy w Gdańsku doszło do zadymy, po której flagi Jagiellonii zostały ściągnięte z płotu stadionu... Wisły w Krakowie. Stało się tak po telefonicznych informacjach o zajściach z Gdańska. Efektem było zerwanie jednej z najstarszych zgód kibicowskich Wisły i Jagi.

Cały artykuł
(raz / Przegląd Sportowy) 24 listopada 2018, 16:33
REKLAMA
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.076