Gdańsk: sobota, 20 kwietnia 2024
AKTUALNOŚCI

P. Nowak: Od początku klub zrobił na mnie wrażenie

28 stycznia 2019

Serwis LechiaHistoria.pl przygotował wywiad z byłym pomocnikiem Lechii Gdańsk Pawłem Nowakiem.

Nowak występował w barwach Lechii w latach 2009-2012. Obecnie jest w sztabie szkoleniowym Sandecji Nowa Sącz.


Kiedy dostałeś pierwszy sygnał, że możesz trafić do Lechii?

– Późno. Po zakończeniu sezonu 2008/9. Miałem kilka ofert, z Cracovii koniecznie chciałem odejść z końcem umowy.

Cracovia twierdziła, że wciąż obowiązuje cię kontrakt.

– Był aneks do mojej umowy, nie było zapisanych kwot, nie było rzeczy kluczowych do przedłużenia kontraktu. Moje i Lechii stanowisko było takie, że aneks nie wszedł w życie. Musiałem się z „Pasami” sądzić. Jednak gdybym nie był pewny swego nie wciągałbym Lechii w to zamieszanie.

Z Piastem Gliwice byłeś wcześniej niemal dogadany.

– Mój manager jechał autostradą podpisać kontrakt w Gliwicach. Dostał nagle telefon od trenera Kafarskiego. Zjechał na pobocze i pyta mnie: Paweł czy ty chcesz do Gdańska, czy ja mam zawracać? Od razu się zdecydowałem na Lechię, myślę że to był koniec czerwca. To była szybka decyzja.

Co przeważyło na korzyść Gdańska? Kasa? Lepsze miejsce do życia? Wszystko razem?

– Jak się dochodzi do trzydziestki, pojawia się myśl, że to ostatni kontrakt. Wiedząc, że jest tam Łukasz Surma, wiedziałem że ta drużyna będzie miała fajną organizację gry, że będziemy próbowali grać w piłkę, jak to się ładnie mówi. Po rozmowie z trenerem Kafarskim zostałem w tym utwierdzony i chciałem, nawet bardzo. Fajnie dla rodziny, moja żona, córki wciąż chcą wracać do Gdańska. Od początku klub zrobił na mnie wrażenie. Czuło się, ze może dziać się coś lepszego, czuć było nadzieję. Nie pomyliłem się, bo Piast spadł z ligi, a to co my zrobiliśmy z Lechią…no byliśmy blisko.

Co zastałeś sportowo gdy przyszedłeś do nas?

– Ogólnie zastałem fajną grupę dobrych piłkarzy. Wyróżniał się jeden. „Wiśnia”, co on teraz robi?

Był asystentem trenera Piotra Nowaka. Teraz asystuje w rezerwach.

– Z perspektywy czasu, myślę że to jest normalna kolej rzeczy, że zawodnik który już nie gra powinien zostać w klubie w jakiejś roli, w grupach młodzieżowych czy przy I drużynie. Myślę, że jest to super rozwiązanie dla każdego klubu.

Cały wywiad
(raz / LechiaHistoria.pl) 28 stycznia 2019, 19:17
REKLAMA
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.025