Lechii zabrakło pewności siebie?

Strata punktów w meczu z Lechem oznacza, że Lechia straciła również matematyczne szanse na mistrzostwo Polski. Biało-zieloni mogą zająć na koniec sezonu drugie lub trzecie miejsce, natomiast srebrny medal jest już tylko teoretyczny. Na 99 proc. gdańszczanie będą musieli zadowolić się brązowym krążkiem.

- Z jednej strony czuję radość, bo osiągnęliśmy coś fajnego. Przed sezonem powiedzieliśmy sobie, że możemy grać o najwyższe cele. Z drugiej jednak czuję niedosyt, bo wiemy jak to się w rundzie finałowej potoczyło. Gdyby ktoś nam powiedział przed sezonem, że tak to się skończy, to bralibyśmy to w ciemno - przyznał Haraslin.

Słowaka zabraknie jednak w kończącym sezon meczu z Jagiellonią Białystok. W Poznaniu Haraslin ujrzał bowiem czwartą żółtą kartkę, co oznacza pauzę.

- Mój błąd, ale tego nie cofnę. Nie zagram w tym meczu z własnej winy - tłumaczy.