Haraslin: Zabrakło kropki nad "i"
2 sierpnia 2019
Lukas Haraslin nie szuka wymówek, jednak uważa że mecz był wyrównany.
Lukas Haraslin: Wiedzieliśmy, że to dwumecz. Niestety w tym drugim spotkaniu nie wykorzystaliśmy swoich okazji. Może zabrakło tej kropki nad "i". Każdy zawodnik zostawił wszystko na boisku, ale niestety nie udało nam się zrobić takiego rezultatu, aby był awans do następnej rundy. Wszedłem w ostatniej chwili przed obrońcę i już tylko "dzióbnąłem" piłkę. Jakbym uderzył 10 cm w prawo, to może by weszło, ale niestety nie udało nam się strzelić tej bramki i nie awansowaliśmy. Wiedzieliśmy od początku spotkania, że chcemy strzelić bramkę, a ta może dać nam dużo. Potem straciliśmy gola na 3:1, 4:1 i było już ciężko. Myślę, że nie zagraliśmy złego spotkania. Wynik może wyglądać tak, jakby przebili nas w każdym pojedynku, ale tak nie było. W tych 120 minutach to było bardzo wyrównane spotkanie. To spotkanie było bardzo wymagające fizycznie. Wiedzieliśmy, że Brondby jest bardzo dobre fizycznie i jeśli chcemy awansować, to musimy im dorównać. Myślę, że dorównaliśmy im we wszystkim, ale zabrakło kropki nad "i", oni byli bardziej skuteczni i awansowali do kolejnej rundy.
REKLAMA