Gdańsk: sobota, 20 kwietnia 2024
Po meczu obaj trenerzy niezadowoleni
8 lutego 2020
Po meczu ze Śląskiem Piotr Stokowiec uznał, że detale zadecydowały o stracie 2 punktów. Szkoleniowiec gospodarzy ubolewał natomiast, że Śląsk tak łatwo i szybko tracił bramki.
Piotr Stokowiec (trener Lechii) powiedział:
Szkoda, bo mimo optycznej przewagi Śląska kontrolowaliśmy mecz. I to mimo sporej liczby debiutantów. Detale sprawiły, że wymknęły nam się trzy punkty. Jestem trochę poirytowany, bo sądzę że 30 sekund przed bramką na 2:2 należał nam się rzut rożny. To są te drobiazgi, które mogą wpłynąć na wynik spotkania, choć generalnie uważam że pan Musiał bardzo dobrze prowadził mecz. Piłka nożna to gra błędów, ale od strony czysto taktycznej zasłużyliśmy na zwycięstwo. Wyjeżdżamy z remisem, sportową złością, ale i z optymizmem. Jest na czym go opierać w perspektywie całej rundy .
Vitezslav Lavička (trener Śląska):
Nie jestem zadowolony z tego, jak szybko i łatwo traciliśmy gole. Z drugiej strony - nie sądzę, żeby nasza gra wyglądała w tym meczu źle. Były kombinacyjne akcje, natomiast brakowało trochę szybszej reakcji w niektórych momentach w ofensywie. W końcówce zaryzykowaliśmy, przeszliśmy na trzech obrońców i wprowadziliśmy nowych zawodników w ataku. To się opłaciło. Mamy remis, choć oczekiwałem po tym meczu w kwestii wyniku więcej. Diego Živulić? Nie ukrywamy, przy golu na 0:1 popełnił błąd. Niepotrzebnie zrobił krok do przodu i to nas wiele kosztowało. Mamy w 50% nową obronę. Trzeba pracować nad pewnymi nawykami defensywnymi. Chłopcy dostaną od nas wsparcie .
Szkoda, bo mimo optycznej przewagi Śląska kontrolowaliśmy mecz. I to mimo sporej liczby debiutantów. Detale sprawiły, że wymknęły nam się trzy punkty. Jestem trochę poirytowany, bo sądzę że 30 sekund przed bramką na 2:2 należał nam się rzut rożny. To są te drobiazgi, które mogą wpłynąć na wynik spotkania, choć generalnie uważam że pan Musiał bardzo dobrze prowadził mecz. Piłka nożna to gra błędów, ale od strony czysto taktycznej zasłużyliśmy na zwycięstwo. Wyjeżdżamy z remisem, sportową złością, ale i z optymizmem. Jest na czym go opierać w perspektywie całej rundy .
Vitezslav Lavička (trener Śląska):
Nie jestem zadowolony z tego, jak szybko i łatwo traciliśmy gole. Z drugiej strony - nie sądzę, żeby nasza gra wyglądała w tym meczu źle. Były kombinacyjne akcje, natomiast brakowało trochę szybszej reakcji w niektórych momentach w ofensywie. W końcówce zaryzykowaliśmy, przeszliśmy na trzech obrońców i wprowadziliśmy nowych zawodników w ataku. To się opłaciło. Mamy remis, choć oczekiwałem po tym meczu w kwestii wyniku więcej. Diego Živulić? Nie ukrywamy, przy golu na 0:1 popełnił błąd. Niepotrzebnie zrobił krok do przodu i to nas wiele kosztowało. Mamy w 50% nową obronę. Trzeba pracować nad pewnymi nawykami defensywnymi. Chłopcy dostaną od nas wsparcie .
(ssl / lechia.gda.pl)
8 lutego 2020, 01:52
REKLAMA
Liga BetONów
Archwium numerów
Forum dyskusyjne