Joao Nunes przybył do Lechii w 2016 roku z rezerw Benfiki. Podczas trzyletniego pobytu w Lechii rozegrał 76 meczów. W zeszłym roku zdobył z biało-zielonymi Puchar Polski co uczcił tatuażem. O tym między innymi mówi w wywiadzie. Poza tym charakteryzuje trenerów, którzy prowadzili go w Gdańsku:
- Każdy był zupełnie inny. Za Piotra Nowaka mieliśmy piłkę przez większość meczu, myślę że to się dobrze oglądało. Adam Owen to bardzo dobry człowiek, do teraz czasem z nim rozmawiam. Miał dobry pomysł na drużynę, jednak przejął ją w trudnym momencie. Nie miał wyników i klub się z nim rozstał. Piotr Stokowiec to wielki profesjonalista, przywiązuje wielką wagę do detali, u niego każda sekunda meczu i treningu jest ważna.
Nie wiem czy śledzisz losy Lechii, zimą doszło do sporych zmian składzie.
- Oglądam mecze byłych kolegów kiedy tylko mogę. Wiem, że do Gdańska przyszedł Zé Gomes. To wielki talent, ma dużo jakości i dobry charakter do piłki. Jeśli tylko rozgrywki zostaną wznowione, pokaże klasę.
Jak się trzyma twój pucharowy tatuaż? Nie zszedł jeszcze?
- O to chodzi w piłce, o wygrywanie trofeów. Postanowiłem upamiętnić zdobycie Pucharu Polski tatuażem. To był piękny dzień!
Czytaj więcej