Gdańsk: piątek, 19 kwietnia 2024
F. Paixao: Jesteśmy w dobrym momencie
26 czerwca 2020
Piłkarze Lechii po dwóch zwycięstwa w rundzie finałowej zmierzą się w niedzielę z Jagiellonią Białystok.
- To jest dobry moment dla nas. Pogoń i Piast Gliwice to bardzo mocne drużyny. Mamy bardzo dobre mecze Rundę finałową zaczęliśmy dobrze, idziemy w dobrym kierunku. W niedzielę gramy z Jagiellonią - mówi przed meczem w Białymstoku kapitan Lechii Gdańsk, Flavio Paixao.
79 bramki Flavio Paixao w polskiej lidze. Pierwszą zdobył w meczu z Jagiellonią
- Moje nastawienie i drużyny jest takie samo. Jesteśmy w dobrym momencie. Analizujemy ostatni mecz. Najważniejsza jest drużyna.
- Zresztą obojętnie jakie padłyby wcześniej wyniki, nastawienie moje i drużyny się nie zmienia - gramy o zwycięstwo. Mamy dobry moment. Pogoń i Piast to bardzo mocni rywale, tym bardziej cieszą wygrane z nimi. Rundę finałową zaczęliśmy dobrze, idziemy w dobrym kierunku.
Z Piastem po raz ostatni wystąpił w barwach Lechii Filip Mladenović. Czy będzie go brakować?
- Filip to świetnym piłkarzem. Był w Lechii 2,5 roku, miał trudny czas. Będzie go brakowało, zarówno na boisku jak i w szatni, gdzie był bardzo ważną postacią. Jest super piłkarzem. Jego żarty dawały nam co dzień nową energię
Takie jest piłkarskie życie, Filip zdecydował o innym kierunku. Mamy innych piłkarzy, którzy go zastąpią. Życzę mu wszystkiego dobrego, dziękujemy za te wspaniałe momenty w Gdańsku. Potrzebujemy podobnych piłkarzy jak on.
Jak oceniasz Conrado i jego grę?
- Gdy przyjechał do Gdańska tłumaczyłem Conrado, że Brazylia to jeden świat, a tu jest kompletnie inaczej. Że w Europie musisz grać dziesięć razy szybciej i agresywniej. Conrado wziął sobie do serca, pojął to w mig. Dużo nam daje na boisku Robi też dobrą atmosferę w szatni.
Lechia gra o podium?
- Myślimy o kolejnym meczu. Tym najbliższym. Mamy dwa dni do meczu. Zobaczymy jakie będą wskazówki od trenera. Nie myślimy jeszcze o końcu sezonu.
Współpraca z Łukaszem Zwolińskim
- Jestem innym piłkarzem niż Zwoliński. Zależy, czego trener w danym spotkaniu potrzebuje, liczy się cała drużyna, nie tylko my napastnicy.
79 bramki Flavio Paixao w polskiej lidze. Pierwszą zdobył w meczu z Jagiellonią
- Moje nastawienie i drużyny jest takie samo. Jesteśmy w dobrym momencie. Analizujemy ostatni mecz. Najważniejsza jest drużyna.
- Zresztą obojętnie jakie padłyby wcześniej wyniki, nastawienie moje i drużyny się nie zmienia - gramy o zwycięstwo. Mamy dobry moment. Pogoń i Piast to bardzo mocni rywale, tym bardziej cieszą wygrane z nimi. Rundę finałową zaczęliśmy dobrze, idziemy w dobrym kierunku.
Z Piastem po raz ostatni wystąpił w barwach Lechii Filip Mladenović. Czy będzie go brakować?
- Filip to świetnym piłkarzem. Był w Lechii 2,5 roku, miał trudny czas. Będzie go brakowało, zarówno na boisku jak i w szatni, gdzie był bardzo ważną postacią. Jest super piłkarzem. Jego żarty dawały nam co dzień nową energię
Takie jest piłkarskie życie, Filip zdecydował o innym kierunku. Mamy innych piłkarzy, którzy go zastąpią. Życzę mu wszystkiego dobrego, dziękujemy za te wspaniałe momenty w Gdańsku. Potrzebujemy podobnych piłkarzy jak on.
Jak oceniasz Conrado i jego grę?
- Gdy przyjechał do Gdańska tłumaczyłem Conrado, że Brazylia to jeden świat, a tu jest kompletnie inaczej. Że w Europie musisz grać dziesięć razy szybciej i agresywniej. Conrado wziął sobie do serca, pojął to w mig. Dużo nam daje na boisku Robi też dobrą atmosferę w szatni.
Lechia gra o podium?
- Myślimy o kolejnym meczu. Tym najbliższym. Mamy dwa dni do meczu. Zobaczymy jakie będą wskazówki od trenera. Nie myślimy jeszcze o końcu sezonu.
Współpraca z Łukaszem Zwolińskim
- Jestem innym piłkarzem niż Zwoliński. Zależy, czego trener w danym spotkaniu potrzebuje, liczy się cała drużyna, nie tylko my napastnicy.
(greg / lechia.gda.pl)
26 czerwca 2020, 17:34
REKLAMA
Liga BetONów
Archwium numerów
Forum dyskusyjne