Conrado ma siłę na połówkę
14 września 2020
Po dobrych 45 minutach brazylijski skrzydłowy Conrado zszedł z boiska.
Gdy na boisku byli Conrado i Kenny Saief gra Lechii w przegranym 0-3 meczu z Górnikiem Zabrze jeszcze jakoś wyglądała. Potem wszystko się posypało. Dlaczego Conrado musiał opuścić boisko po połowie spotkania, mimo że był jednym z najlepszych w biało-zielonych szeregach?
- Conrado nie jest gotowy na więcej czasu gry. Ma za sobą kontuzje mięśniowe, nie przepracował okresu przygotowawczego, to było przygotowane - powiedział po meczu trener Piotr Stokowiec.
Miejmy nadzieję, ze będziemy oglądać Conrado w coraz większym wymiarze czasowym. Jest tajemnicą poliszynela, że to Brazyliczyk był w okresie przygotowawczym zarażony koronawirusem przez co stracił sporo czasu. Mecz z Górnikiem był jego pierwszym w tym sezonie. W poprzednim 12 razy zagrał w lidze (jeden gol) i trzy razy w Pucharze Polski.
REKLAMA