Kenny Saief gotowy do gry
25 września 2020
Były obawy czy Amerykanin Saief będzie gotów na mecz Lechia-Podbeskidzie. Łukasz Smolarow uspokaja, że będzie ok.
W poprzednich rozgrywkach Saief zaprezentował się bardzo dobrze, można zaryzykować, że Lechia z nim w składzie nie przegrałaby finału Pucharu Polski. Niestety kontuzja w meczu z Jagiellonią wykluczyła jego udział w lipcowych meczach. Po zakończeniu sezonu Saief niespodziewanie wrócił do Lechii z belgijskiego Anderlechtu na kolejne wypożyczenie.
Gdy wyszedł na boisko było widać, że o głowę przerasta rywali. Szczególnie widać było to w meczu z beniaminkiem z Mielca. Mecz ze Stalą skończył się rezultatem 4-2, a na ofensywnej grze Lechii wreszcie można było zawiesić oko.
W 75. minucie najlepszego na boisku Saiefa zastąpił Łukasz Zwoliński. Po meczu Piotr Stokowiec mówił, że już w przerwie były wątpliwości czy Kenny będzie mógł kontynuować grę. Ten jednak wytrzymał co okupił urazem przywodziciela. W tygodniu opuścił część zajęć, ale na konferencji prasowej Łukasz Smolarow mówił: - Kenny narzekał na drobny uraz, nie wziął udziału we wszystkich zajęciach treningowych, ale w sobotę będzie do dyspozycji trenera.
Spotkanie z Podbeskidziem rozpocznie się w sobotę 26 września o godz. 17.30. Występ Saiefa to dobra wiadomość, będzie na kogo patrzeć, jak kiedyś chodziło się na Razacka Traore, Daisuke Matsui, a jeszcze starsi kibice mówili o podbieństwie do Zdzisława Puszkarza.
REKLAMA