Flavio Paixao w meczu z Wisłą Płock
1 maja 2021
Flavio Paixao zagrał 200. mecz w barwach Lechii Gdańsk. Strzelił również 100. gola rodziny Paixao dla Lechii. Jak oceniamy występ kapitana?
Kapitan Lechii Gdańsk Flavio Paixao strzelił w meczu z Wisłą Płock jedną bramkę. Był to gol w 6. minucie z rzutu karnego. Zmienił kierunek strzału w porównaniu z poprzednimi bramkami z tego stałego fragmentu gry i ta sztuka znowu się powiodła.
To był najlepszy moment gry Portugalczyka. Po strzeleniu gola aktywnie działał w ofensywie. Wywalczył rzut rożny, a po chwili ponownie próbował pokonać Kamińskiego z głowy. Niestety kolejne minuty były dużo słabsze w wykonaniu Flavio.
Do przerwy dwukrotnie popełniał spore błędy w defensywie. Najpierw podał piłkę pod polem karnym Lechii do Rzeźniczaka, któremu niewiele zabrakło do zdobycia trafienia. Chwilę później ponownie strata piłki przez Paixao mogła spowodować utratę bramki. Na posterunku czuwał jednak Dusan Kuciak.
W drugiej części gry Flavio nie popełniał już takich poważnych błędów w obronie. Tymczasem zaczął popełniać błędy w ataku. Dwukrotnie nie zdążył wrócić z pozycji spalonej, gdy jego koledzy z drużyny kierowali do niego podanie.
Miał również dwie świetne okazje do strzelenia gola. Najpierw spróbował przelobować Kamińskiego, ale piłka trafiła w górną siatkę bramki. Po chwili znalazł się w idealnej sytuacji do podwyższenia prowadzenia na 3:1. W doliczonym czasie dostał świetne podanie, ale wypuścił sobie piłkę na kilkanaście metrów, co znakomicie przewidział golkiper Wisły.
Flavio Paixao od dłuższego czasu notuje słabsze występy. Co prawda przy kontuzji Łukasza Zwolińskiego trener Lechii nie ma zbyt dużego pola manewru przy obsadzaniu pozycji nr 9 na boisku. Być może przydałaby się jednak jakaś zmiana taktyki, aby poprawić jakość gry kapitana Lechii.
REKLAMA