Porażka bez celnego strzału

W pierwszej połowie zdecydowanie lepsi byli gospodarze. Już w piątej minucie Lechici mogli zagrozić bramce Dusana Kuciaka. Słowacki bramkarz interweniował instynktownie i oddalił zagrożenie. Niestety ta sztuka nie udała się w 17. minucie. Wówczas świetne zagranie Joao Amarala do Mikaela Ishaka zaskoczyło defensywę Lechii. Szwedzki napastnik pewnym strzałem pokonał Kuciaka i gospodarze objęli prowadzenie.

Druga połowa rozpoczęła się od świetnej okazji dla Lecha. Na bramkę strzelał Kamiński, ale Kuciak pewnie obronił. W kolejnych minutach gra obu drużyn się uspokoiła. 18 minut po wznowieniu gry rzut wolny z 20. metra wykonywał Nika Kvekveskiri. Gruziński pomocnik znakomicie uderzył na dalszy słupek i Kuciak skapitulował. Na tablicy wyników pojawił się wynik 2:0. Lechiści nie potrafili przeciwstawić się rywalom.

Lech Poznań - Lechia Gdańsk 2:0 (1:0)
Bramki: Mikael Ishak (17.), Nika Kvekveskiri (63.)
Żółte kartki: Pedro Tiba (83.) - Mateusz Żukowski (57.), Mario Maloca (62.), Dusan Kuciak (67.)
Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak - Conrado (57. Rafał Pietrzak), Mario Maloca, Bartosz Kopacz, Mateusz Żukowski - Jarosław Kubicki (86. Jan Biegański), Tomasz Makowski, Maciej Gajos (57. Bassekou Diabate) - Joseph Ceesay (71. Kacper Sezonienko), Flavio Paixao (57. Łukasz Zwoliński), Ilkay Durmus
Lech Poznań: van der Hart – Šatka, Salamon, Milić, Douglas, Kalstrom, Kvekveskiri (74. Tiba), Skóraś (74. Sýkora), Amaral, Kamiński, Ishak