Dobra forma Vanji Milinkovicia-Savicia

Milinković-Savić w latach 2016-2017 był bramkarzem Lechii. Przyszedł do Gdańska z akademii Manchesteru United w wieku 18 lat. W pierwszej drużynie nie udało się mu zadebiutować, ale zaliczył kilka jednostek treningowych z pierwszym zespołem, co na pewno dodało mu pewności siebie i doświadczenia.

Vanja przed przejściem do akademii Manchesteru rozegrał 19 spotkań w Vojvodinie Novi Sad. Miał wówczas 17 lat. Podczas swojej przygody w Gdańsku rozegrał 29 spotkań, w których rywale strzelili mu 32 bramki i zanotował 8 czystych kont. Jego debiut miał miejsce podczas domowego meczu przeciwko Jagiellonii Białystok. Wówczas Biało-Zieloni pokonali Jagiellonię 5:1 po hat-tricku Flavio Paixao, a Vanja zanotował wtedy wiele świetnych interwencji. Wiele kibiców zapewne pamięta go ze swojego charakteru i m.in. czerwonej kartki podczas meczu wyjazdowego z Lechem Poznań, gdzie wybiegł z ławki rezerwowych w kierunku Jana Bednarka, za co dostał zawieszenie na 3 spotkania.

Po tym sezonie Vanja przeszedł za 2,6 mln Euro do Torino. Przez dłuższy okres nie mógł się przebić do składu nowego zespołu. Grał na wypożyczeniu w Spal, Ascoli czy Standardzie Liege. 30 czerwca 2020 r. wrócił do klubu z Turynu. W poprzednim sezonie zanotował zaledwie 5 spotkań, natomiast od tego sezonu Serb jest już podstawowym bramkarzem Torino. Wygrał rywalizację z podstawowym bramkarzem reprezentacji Albanii Etritem Berishą. W tym sezonie Vanja prezentuje się bardzo dobrze. Ma za sobą świetne spotkania z takimi drużynami jak Udinese, Napoli czy Milanem. Ma również jeden z najwyższych wskaźników skutecznych obron w całej lidze. Na wielkie uznanie zasługuje też mecz pucharowy z poprzedniego sezonu na San Siro przeciwko Milanowi. Wówczas Torino przegrało po serii rzutów karnych, ale sam Vanja może zaliczyć ten mecz do udanych. Dostał ocenę 9,2 wg portalu SofaScore. W tamtym spotkaniu było można u niego wyróżnić świetną grę nogami, czy zdobytą bramkę w serii rzutów karnych.

11 listopada 2021 roku zanotował debiut w seniorskiej reprezentacji Serbii podczas towarzyskiego spotkania z Katarem. Serbia wygrała ten mecz 4:0, a Vanja rozegrał wówczas 90 minut.

Obecnie wiele włoskich mediów podaje informacje, że być może dołączy on do swojego brata. Mauricio Sarri mówi wiele ciepłych słów o Serbie, a Vanja miałby dołączyć do Lazio podczas zimowego okienka transferowego. Widać, że Vanja bardzo dobrze czuję się na włoskich boiskach co pokazują statystki m.in. z tego sezonu.

Autor: Seki