Gdańsk: czwartek, 18 kwietnia 2024
Dusan Kuciak: Nie pomogłem drużynie
28 listopada 2021
Dušan Kuciak bardzo krytycznie podszedł do swojego występu przeciwko Pogoni Szczecin. Rzadko bramkarz takiej klasy aż pięciokrotnie wyciąga piłkę z siatki. W Szczecinie popełnił błąd, który doprowadził do utraty pierwszej bramki.
O rzucie karnym: Wszyscy widzieli, że to mój błąd. Nie ma tu żadnego usprawiedliwienia. Nie pomogłem drużynie i mnie to denerwuje. Chciałem spokojnie zmienić stronę, ale za daleko wypuściłem sobie piłkę i to zdecydowało o tym, że ich napastnik był przede mną.
O Kamilu Grosickim: To jest wciąż ekstra zawodnik, który wciąż potrafi zrobić różnicę i dzisiaj tę różnicę z nami zrobił.
O dużej ilości straconych goli: Dużo jest tych bramek, ale ja patrzę na to tak, że przyda nam się mocne wstrząśnięcie. Niech jednak każdy zacznie od siebie. Nie pomogłem drużynie i na tym się skupię, analizując to spotkanie. Ja dzisiaj drużynie nie dałem nic. Kto wie co by było, gdyby było, jak by było. Nie ma co gdybać. Dzisiaj to nie był mój dzień, dzisiaj to nie był nasz dzień. Nie wiem, czy lepiej jest analizować to spotkanie, czy o nim jak najszybciej zapomnieć, bo to jest bardzo bolesna porażka. Trener podejmie tę decyzję. Może tak to nami wstrząśnie, że już w następnym tygodniu znów pokażemy tę grę, którą cieszyliśmy kibiców. Dzisiaj było dużo negatywów. Ja nie lubię mówić o negatywach, ale dzisiaj ciężko znaleźć pozytywy. Bramka Zwolaka, to jest jakiś pozytyw, ale bardzo mały.
O tym, czy była to bolesna weryfikacja na tle silnego przeciwnika: Pogoń była bardzo skuteczna. Mieli chyba 5 celnych strzałów i 5 bramek. Ja myślę, że to nie była weryfikacja. Chcę, żebyśmy wzięli tę porażkę na klatę, podnieśli głowy do góry i nie biczowali się. Od poniedziałku zaczniemy misję Raków. Mam nadzieję, że była to jednorazowa wpadka w naszym wykonaniu, w moim wykonaniu. Chcę, żeby każdy się skupił na sobie tak, aby w następnym meczu wyszła na boisko najlepsza wersja każdego z nas.
O Rakowie: Każdy rywal jest dla mnie wymagający. W Ekstraklasie naprawdę nie ma słabych drużyn. Mam nadzieję, że tak jak zareagowaliśmy na porażkę w Pucharze Polski, tak zareagujemy teraz. To pokazuje jak mocna jest drużyna. Jeżeli chcemy coś osiągnąć w tym sezonie, to musimy zareagować pozytywnie.
O kibicach: Wiem, że kibice są na nas źli, ale mam nadzieję, że pokażą, że są z nami i w jak największej ilości pokażą się na stadionie. Doda nam to wiary, jak pokażą, że są z nami na dobre i na złe i liczę, że to się okaże już w sobotę o 20:00.
O Kamilu Grosickim: To jest wciąż ekstra zawodnik, który wciąż potrafi zrobić różnicę i dzisiaj tę różnicę z nami zrobił.
O dużej ilości straconych goli: Dużo jest tych bramek, ale ja patrzę na to tak, że przyda nam się mocne wstrząśnięcie. Niech jednak każdy zacznie od siebie. Nie pomogłem drużynie i na tym się skupię, analizując to spotkanie. Ja dzisiaj drużynie nie dałem nic. Kto wie co by było, gdyby było, jak by było. Nie ma co gdybać. Dzisiaj to nie był mój dzień, dzisiaj to nie był nasz dzień. Nie wiem, czy lepiej jest analizować to spotkanie, czy o nim jak najszybciej zapomnieć, bo to jest bardzo bolesna porażka. Trener podejmie tę decyzję. Może tak to nami wstrząśnie, że już w następnym tygodniu znów pokażemy tę grę, którą cieszyliśmy kibiców. Dzisiaj było dużo negatywów. Ja nie lubię mówić o negatywach, ale dzisiaj ciężko znaleźć pozytywy. Bramka Zwolaka, to jest jakiś pozytyw, ale bardzo mały.
O tym, czy była to bolesna weryfikacja na tle silnego przeciwnika: Pogoń była bardzo skuteczna. Mieli chyba 5 celnych strzałów i 5 bramek. Ja myślę, że to nie była weryfikacja. Chcę, żebyśmy wzięli tę porażkę na klatę, podnieśli głowy do góry i nie biczowali się. Od poniedziałku zaczniemy misję Raków. Mam nadzieję, że była to jednorazowa wpadka w naszym wykonaniu, w moim wykonaniu. Chcę, żeby każdy się skupił na sobie tak, aby w następnym meczu wyszła na boisko najlepsza wersja każdego z nas.
O Rakowie: Każdy rywal jest dla mnie wymagający. W Ekstraklasie naprawdę nie ma słabych drużyn. Mam nadzieję, że tak jak zareagowaliśmy na porażkę w Pucharze Polski, tak zareagujemy teraz. To pokazuje jak mocna jest drużyna. Jeżeli chcemy coś osiągnąć w tym sezonie, to musimy zareagować pozytywnie.
O kibicach: Wiem, że kibice są na nas źli, ale mam nadzieję, że pokażą, że są z nami i w jak największej ilości pokażą się na stadionie. Doda nam to wiary, jak pokażą, że są z nami na dobre i na złe i liczę, że to się okaże już w sobotę o 20:00.
(kg / lechia.gda.pl)
28 listopada 2021, 13:48
REKLAMA
Liga BetONów
Archwium numerów
Forum dyskusyjne