Inauguracje rundy wiosennej w wykonaniu Lechii

SEZON 2015/16

Lechia Gdańsk - Podbeskidzie Bielsko-Biała 5:0
Bramki: (48. Mila, 54. Maloca, 58. Kuświk, 59. Krasic, 86. Peszko)

Koncert na "pięć" w wykonaniu Lechii. Co zaskakujące - pierwsza połowa skończyła się rezultatem 0:0. Natomiast w jej trakcie, a dokładnie w 41. i 45. minucie, dwóch zawodników Podbeskidzia otrzymało czerwone kartki. A więc na drugą połowę Lechia wyszła z dwuosobową przewagą. Jaki był tego skutek? Pięć bramek i pewne zwycięstwo Gdańszczan. Jedną z bramek popisał się nawet obecny piłkarz Lechii Mario Maloca. Świetne rozpoczęcie nowej rundy i wielki optymizm, który panował u kibiców Lechii nie przełożył się później na kolejne miesiące, gdyż Lechia zakończyła sezon na 7. miejscu.

SEZON 2016/17

Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok 3:0
Bramki: (11., 70. Marco Paixao, 84. Flavio Paixao)

Ten sezon na pewno wielu kibiców Lechii ma w pamięci. Przechodząc do spotkania, Lechia ponownie w meczu "otwarcia" zalicza świetny występ. Dublet Marco i jedna bramka Flavio zapewniły Lechii zwycięstwo w tym spotkaniu. Pomimo pory roku na stadionie w Gdańsku zasiadło ponad 15 tys. kibiców. Popyt w tamtym czasie na bilety na mecze Lechii był ogromny i miło było patrzeć na taką ilość kibiców na meczu. Lechia ponownie świetnie wchodzi w inaugurację rundy wiosennej, wygrywając mecz w bardzo dobrym stylu. Ostatecznie do ostatniej kolejki walczyliśmy o Mistrzostwo Polski, lecz bezbramkowy remis z Legią spowodował, że Lechia zakończyła sezon zaledwie na 4. pozycji.

SEZON 2017/18

Lechia Gdańsk - Wisła Kraków 1:1
Bramki: (32. Peszko - 14. Carlitos)

Ponownie inauguracyjne spotkanie wypada w Gdańsku. Zimowa aura i temperatura na poziomie -3 st. Celsjusza na stadion przyciągnęła zaledwie niecałe 8 tys. kibiców. Po średnim meczu z obu stron mecz kończy się wynikiem remisowym 1:1. Lechia straciła bramkę w 14. minucie spotkania po fatalnym błędzie Dusana Kuciaka. Do remisu doprowadził Sławomir Peszko po świetnej asyście Pawła Stolarskiego. Trenerem Lechii w tym spotkaniu był Adam Owen, który nie jest za dobrze wspominany w Gdańsku. Wystawił on wówczas dość niekonwencjonalne zestawienie, stawiając między innymi na Adama Chrzanowskiego w linii pomocy czy Daniela Łukasika jako ofensywnego pomocnika. Ten masakryczny sezon musiał ratować Piotr Stokowiec i pomimo wielkich problemów z początku sezonu udało mu się (jak dziwnie to brzmi) wywalczyć utrzymanie Lechii w Ekstraklasie.

SEZON 2018/19

Lechia Gdańsk - Pogoń Szczecin 2:1
Bramki: (8. Mladenovic, 75. Paixao - 55. Drygas)

No i ponownie rozpoczęcie rundy przypada w Gdańsku. Mecz ten był rozgrywany w czarnych koszulkach zrobionych specjalnie na cześć prezydenta Św. pamięci prezydenta Pawła Adamowicza. Przechodząc do samego spotkania, Lechia zaprezentowała się bardzo dobrze. Najpierw piękna bramka z rzutu rożnego Filipa Mladenovicia. W 55. minucie odpowiedział z rzutu karnego Kamil Drygas, a bramkę, która dała zwycięstwo Lechii strzelił Flavio Paixao. Sezon ten dla Lechii był najlepszym wynikiem w historii Ekstraklasy, kończąc go na 3. miejscu. Sam mecz raczej wszystkich nas zachwycił, świetna atmosfera na trybunach, dobra gra Lechii i oczywiście końcowy wynik 2:1. Lechia rundę zasadniczą ukończyła wówczas na pierwszym miejscu.

SEZON 2019/2020

Śląsk Wrocław - Lechia Gdańsk 2:2
Bramki: (71. Mączyński, 93. Chrapek - 6., 47. Flavio Paixao)

Do Wrocławia Lechia udała się w bardzo okrojonym składzie. Trener Stokowiec na ławce miał do dyspozycji siedmiu rezerwowych, z których najstarszy miał 19 lat. W tym spotkaniu w Lechii debiutowali Conrado i Kristers Tobers, który został wystawiony w roli pomocnika. Szybko na listę strzelców wpisał się Flavio Paixao, który po świetnej akcji Conrado wpakował futbolówkę do bramki. Tak szybko jak w pierwszej połowie, tak również w drugiej Flavio wpisał się na listę strzelców. W 71. minucie raczej nic nie wskazywało na to, że Śląsk zdobędzie bramkę kontaktową, ale tak się stało. Wrocławianie trafili do siatki po strzale z rzutu karnego. W doliczonym czasie gry miała miejsce wrzutka z połowy boiska. Po krótkiej kopaninie do piłki dopadł Chrapek, który w ostatnim momencie zdobył jeden punkt dla Śląska. Wielu kibiców z pewnością przed spotkaniem taki rezultat brałoby w ciemno, patrząc na okrojoną kadrę Lechii. Sezon 2019/2020 Lechia zakończyła na 8. lokacie.

SEZON 2020/2021

Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok 0:2
Bramki: (3. Imaz, 84. Puljic)

Rozegranie tego meczu stało pod znakiem zapytania. Jeszcze na 30 minut przed rozpoczęciem spotkania boisko było zaśnieżone. Na szczęście spotkanie udało się rozegrać. Natomiast na nasze nieszczęście Lechia straciła bramkę już w 3. minucie spotkania. W 36. minucie po bezmyślnej sytuacji Kuba Kałuziński został ukarany czerwoną kartką. Mecz był rozgrywany bez udziału publiczności. Powodem oczywiście była sytuacja epidemiologiczna. W zimowej aurze po grze w "10" Lechia nie umiała już dojść do słowa i odkryła się bardziej, czego rezultatem była stracona w 84. minucie bramka na 0:2. W tym sezonie Lechia również walczyła o udział w europejskich pucharach, lecz przegrana również z Jagiellonią w ostatnim meczu 2:1 ucięła taką możliwość.

Autor: Seki