Gdańsk: piątek, 19 kwietnia 2024
AKTUALNOŚCI

Oceniamy piłkarzy po meczu Lechia Gdańsk – Śląsk Wrocław

6 lutego 2022

Lechia wygrała ze Śląskiem 2:0, więc dzień po meczu oceniamy zawodników w dobrych humorach. W dodatku kilka występów indywidualnych było naprawdę dobrych, co tylko ułatwiło nam zadanie.

Dušan Kuciak - Śląsk nie był zbyt groźny we wczorajszym meczu, ale Dušan radził sobie z licznymi dośrodkowaniami zawodników z Wrocławia i nielicznymi strzałami. Największe wrażenie zrobił jednak w sytuacji z 78 minuty, gdy po błędzie Marco Terazzino obronił sytuację sam na sam. Kto wie, czy Lechia by wygrała ten mecz, gdyby Śląsk wtedy strzelił bramkę kontaktową.
Ocena: 7/10

David Stec - Debiut Davida w barwach Lechii przebiegł bez większych fajerwerków. Nie popełnił żadnych większych błędów, ale było widać, że nie rozumie się jeszcze zbyt dobrze z grającym po jego stronie Josephem Ceesayem. Wpływ na to ma też fakt, że Ceesay też dopiero wraca do regularnego grania po kontuzji, więc mamy nadzieję, że w kolejnych meczach będzie lepiej.
Ocena: 6/10

Michał Nalepa - Bardzo dobry występ środkowego obrońcy Biało-Zielonych w defensywie, który przypieczętował jeszcze strzeloną bramką. Lechia w końcu zachowała też czyste konto, więc może być bardzo zadowolony ze swojej postawy. Wygrał aż 18 z 22 stoczonych pojedynków.
Ocena: 8/10

Mario Maloča - Pewny punkt gdańskiej defensywy. Mniej widoczny od Nalepy, ale dalej imponujący walecznością i doświadczeniem na boisku. Zaliczył asystę przy bramce Kałuzińskiego, gdy przedłużył dośrodkowanie Durmuşa.
Ocena: 6/10

Conrado - Grał lepiej niż Stec po drugiej stronie boiska. Częściej widoczny w ofensywie. Pod koniec meczu ładnie się przedarł przez defensywę Śląska, ale niestety jego strzał nie był już tak dobry.
Ocena: 6+/10

Jarosław Kubicki - Dobry mecz środkowego pomocnika Biało-Zielonych. Po środkowych obrońcach najlepszy odzyskujący piłki w barwach Lechii. Po jednym z takich przechwytów mógł nawet zaliczyć asystę, ale stworzonej przez niego sytuacji nie wykorzystał Łukasz Zwoliński
Ocena: 6/10

Maciej Gajos - Nie był to mecz, którym przekonałby kibiców, że warto z nim przedłużyć kontrakt. Często tracił piłki. Raz ją jednak odzyskał w groźnej sytuacji Śląska, która mogłaby się skończyć bramką, gdyby nie jego wejście przed zawodnika wrocławian.
Ocena: 6/10

Jakub Kałuziński - Najmłodszy i najpewniejszy zawodnik w środku pola Lechii. Strzelił bramkę szczupakiem po rzucie rożnym. W całym meczu szukał gry do przodu. Wydaje się, że trener Kaczmarek znalazł swojego młodzieżowca.

Ocena: 7+/10

İlkay Durmuş - Który to mecz, gdzie Durmuş jest najaktywniejszym piłkarzem Biało-Zielonych w ofensywie? Po raz kolejny potwierdza, że Lechia zrobiła świetny interes, gdy go ściągnęła. Mógł strzelić gola przewrotką, uderzał z rzutu wolnego z ostrego kąta, który sprawił problemy bramkarzowi Śląska, to on dośrodkowywał piłkę w pole karne przy obu bramkach Lechii. Przy pierwszym golu wynikło z tego kluczowe podanie, a przy drugim asysta. Bardzo dobry występ Turka.
Ocena: 8/10

Joseph Ceesay - Mecz, w którym najlepiej było widać, że dalej wraca do formy po kontuzji. Najwięcej strat w drużynie Lechii, jego próby dryblingu za często kończyły się na wbiegnięciu w rywala. Był również najmniej dokładnie podającym zawodnikiem Biało-Zielonych. Prawie strzelił bramkę, gdy uderzył piłkę głową, ale trafił w poprzeczkę.
Ocena: 5/10

Flávio Paixão - Mało widoczny występ kapitana Lechii. Mógł strzelić bramkę, gdy na początku meczu piłka po rykoszecie zmierzała na okienko bramki Śląska, ale wtedy czujny był Michał Szromnik.
Ocena: 4/10

Zmiennicy:

Jan Biegański - Zmienił Macieja Gajosa i była to zmiana solidna. W ciągu niecałych 20 minut na boisku każde jego podanie było celne. Środek pomocy nie wydaje się strefą, w której Lechia będzie miała w najbliższym czasie problemy z zawodnikami.
Ocena: 5/10

Marco Terazzino - większość kibiców pewnie się zdziwiła, że zaczął ten mecz na ławce. Gdy już się jednak pojawił na boisku, to na pewno nie przekonał on swoją postawą, że trener Kaczmarek popełnił błąd. Prawie ‘’asystował’’ przy bramce Śląska Wrocław, bo to on podał piłkę Dennisowi Jastrzembskiemu, gdy ten wyszedł sam na sam z Kuciakiem. Na szczęście z tej sytuacji zwycięsko wyszedł słowacki bramkarz.
Ocena: 4/10

Łukasz Zwoliński - Dostał tylko 7 minut, a i tak powinien kończyć mecz z przynajmniej jedną bramką i asystą. Niestety nie wykorzystał dobrej sytuacji, gdy podawał mu Kubicki i podjął niezrozumiałą decyzję o strzale, gdy odzyskał piłkę w narożniku boiska.
Ocena: 4/10

Filip Koperski i Rafał Pietrzak - za krótki występ.
(bart / lechia.gda.pl) 6 lutego 2022, 14:51
REKLAMA
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.028