Zwycięstwo Lechii z poznańskim Lechem

Pierwszą okazję w spotkaniu mieli goście. Po wrzutce Kvekveskiriego strzał na bramkę oddał Satka, lecz jego uderzenie główką odbiło się od poprzeczki bramki strzeżonej przez Dusana Kuciaka. Pierwszy kwadrans spotkania minął spokojnie, dużo gry w środku pola, wiele szarpanej gry i mało strzałów na bramkę. Przez dalszą część meczu to Lech był stroną dominującą. Lechia przez całą pierwszą połowę nie stworzyła sobie dogodnej sytuacji.

W drugiej połowie ponownie goście ruszyli do ataku. Po rzucie rożnym do akcji strzeleckiej doszedł Kownacki, którego uderzenie z pola bramkowego wybił Jakub Kałuziński. Po trzech zmianach przeprowadzonych przez trenera Kaczmarka Lechia ruszyła do ofensywy. Doszli do kilku okazji strzeleckich, lecz nie przyniosły one pożytku. W 70. minucie bramkę dla Lecha zdobył Kamiński, ale wcześniej na pozycji spalonej był Kownacki. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Durmusa pojedynek w powietrzu wygrał Flavio Paixao. Piłkę na 4. metrze dopadł Filip Koperski i pewnie wykończył akcję. Lechia objęła prowadzenie i już do końca nie pozwoliła Lechowi zagrozić swojej bramce.

Lechia Gdańsk - Lech Poznań 1:0 (0:0)
Bramki: Filip Koperski (86.)
Żółte kartki: Maciej Gajos (40.), Jarosław Kubicki (46.)
Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak - Conrado, Mario Maloca, Michał Nalepa, Filip Koperski - Jarosław Kubicki, Maciej Gajos (90+2. Kristers Tobers), Jakub Kałuziński (57. Marco Terrazzino) - Joseph Cessay (57. Kacper Sezonienko), Ilkay Durmus, Łukasz Zwoliński (57. Flavio Paixao)
Lech Poznań: Bednarek, Satka, Salamon, Milic, Rebocho, Velde (63. Ba Loua), Karlstrom (89. Tiba), Kvekveskiri (76. Murawski), Kamiński (89. Skóraś), Ramirez (63. Amaral), Kownacki

Autor: Seki