Gdańsk: czwartek, 18 kwietnia 2024
AKTUALNOŚCI

Życzenie do spadającej gwiazdy

4 marca 2022

Kibice obu drużyn nie mają po ostatnim tygodniu dobrych humorów. Biało-Zieloni przegrali Radomiakiem i spadli na 5 miejsce, a Wisła Kraków przegrała mecz o życie z Legią Warszawa po golu w 94 minucie oraz odpadła z Pucharu Polski po starciu z trzecioligową Olimpią Grudziądz.

Mimo gorszej ostatnio formy zdecydowanym faworytem tego spotkania będzie Lechia Gdańsk. Na domowym obiekcie Biało-Zieloni są jedną z najlepszych drużyn w lidze, na razie przegrali tu tylko jeden mecz (z Jagiellonią w grudniu) i rundę wiosenną też zaczęli od zwycięstw ze Śląskiem i Lechem Poznań. Na przeciwnym biegunie znajduje się Wisła, która z wyjazdów nie przywozi w tym sezonie zbyt wielu punktów. Biała Gwiazda wygrała tylko dwa takie mecze, z Górnikiem Łęczna i Górnikiem Zabrze.

Jak Lechia radzi sobie w meczach domowych?

Wisła Kraków znajduje się w ogromnych tarapatach. Sytuacja finansowa jest dziś lepsza niż jeszcze kilka lat temu, gdy Biała Gwiazda była na skraju przepaści, ale spadek dalej byłby dla Wisły katastrofą. Wszystko jednak wskazuje, że właśnie na ten scenariusz powinni szykować się fani jednego z najstarszych klubów w Polsce. Po przegranych z Rakowem i Stalą Mielec, Wisła podjęła próbę wstrząśnięcia drużyną i zatrudniła byłego trenera Lechii i selekcjonera Jerzego Brzęczka. Nowy szkoleniowiec, póki co nie zmienił oblicza swojej drużyny, notując remis z Górnikiem Łęczna i przegrywając z Legią Warszawa. Dodatkowo Wisła jest świeżo po kompromitującej porażce w Pucharze Polski z trzecioligową Olimpią.

W Lechii nastroje też byłyby dużo lepsze, gdyby udało jej się wygrać z Radomiakiem, bo uciekłaby wtedy głównemu kontrkandydatowi do 4 miejsca na 6 punktów i zwiększyła swoje szanse na walkę o TOP 3, ale nijak nie można tego porównać do sytuacji Wisły Kraków. W dodatku unikający raczej jasnych deklaracji co do celów Lechii trener Kaczmarek powiedział na konferencji prasowej wprost, że Lechia walczy o europejskie puchary. W takim wypadku powinien być to mecz bez większej historii, który zakończy się pewną wygraną Biało-Zielonych, tym bardziej że w Lechii nie ma większych problemów kadrowych.

Czy tak jak w piosence Zenka Martyniuka "spadająca gwiazda spełnia sny"? Nie wiadomo, ale możemy przekonać się już w sobotę na stadionie w Gdańsku.

Autor: Bartoni
(kg / lechia.gda.pl) 4 marca 2022, 17:00
REKLAMA
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.031