Gdańsk: wtorek, 16 kwietnia 2024
AKTUALNOŚCI

Dusan Kuciak: Gadanie o tym, że gramy o mistrzostwo jest oszustwem

13 marca 2022

Po przegranym meczu z Piastem Gliwice do dziennikarzy wyszedł Dusan Kuciak. Bramkarz odpowiedział na następujące kwestie:

O ostatnich słabych wynikach: Statystyk nie oszukamy. Co wielkiego możemy zrobić w tym sezonie? To jest pytanie. Cały czas uważam, że mamy szansę na czwarte miejsce, które jest naszym celem. Pierwsza trójka odjechała. Chcemy utrzymać czwartą pozycję. Jesteśmy razem w tym gównie. Jeżeli będziemy się trzymać razem i jeżeli naprawdę każdy z nas będzie chciał z tego gówna wyjść, to wyjdziemy. Następna szansa jest za tydzień. To prawda, że na wyjeździe gramy bardzo słabo. Ale ja to odbieram troszeczkę inaczej. To jest trzeci mecz bez zwycięstwa, a nie piąty, szósty itd. Ja wiem, że te wszystkie statystyki są prawdziwe. Ja to odbieram inaczej. Trzeci mecz bez zwycięstwa, gdy w spotkaniu z Piastem nie wiem, czy byliśmy gorszą drużyną. Okej, Piast zasłużył, bo wygrał. Mecz na 0:0. Jakbyśmy utrzymali koncentrację, wszystko byłoby w porządku. Nie udało się. Teraz te zgubione punkty będziemy musieli nadrabiać z mocniejszymi przeciwnikami. Powinniśmy mieć przynajmniej siedem punktów z Radomiakiem, Wisłą i Piastem, a mamy jeden. Trzeba to teraz odrobić w następnych meczach. Ja jestem pozytywnie nastawiony, bo wierzę, że stać nas na to czwarte miejsce.

O tym, czy Lechia gra słabiej w tym roku niż poprzednim: Chciałbym grać słabo i wygrywać. Czy dzisiaj coś pokazał Piast? My jesteśmy źli, zdenerwowani. Gdybyśmy mówili, że Lechia gra o mistrzostwo, to by było oszustwo. Było nas stać na trzecie miejsce. W tym momencie nie stać nas na nie. Walczmy, róbmy wszystko, abyśmy utrzymali czwartą lokatę, która może dać puchary na kolejny sezon.

O słowach trenera Kaczmarka, że „jeżeli sami sobie nie pomożemy, nie będziemy zdobywać punktów, to nie ma co patrzeć w dół czy w górę tabeli, bo nie punktując, to i tak dół w końcu nas wyprzedzi”: Ja się z tym zgadzam. Nie wiem jeszcze, jak zagrał Górnik Zabrze (przy.red przegrał 1:2 z Wartą Poznań). Radomiak jeszcze ma przed sobą jeszcze mecz ze Śląskiem. Jeszcze ktoś się może podłączy i będą może cztery drużyny, które będą grać o czwarte miejsce. W tym momencie to my jesteśmy na czwartej pozycji. Musimy ją bronić. Mamy podnieść jakość gry. Chciałbym wygrać, tak dzisiaj zrobił to Piast. Byli lepsi od nas? Nie. Mecz na remis, o którym zadecydowała jedna bramka. Moglibyśmy to my strzelić tę bramkę i my byśmy się cieszyli. Nasze nastroje byłyby inne. Bylibyśmy pewni czwartej pozycji. Jeszcze raz mówię. Jesteśmy w tym razem i razem z tego wyjdziemy. Jeżeli jesteśmy dobrą drużyną.

O tym, że mecz Piastem nie był pierwszym meczem, gdzie jedna sytuacja, o czymś decyduje: W Radomiu uważam, że bramki, które zdobył przeciwnik, nie były prawidłowe. Przepraszam. Moim zdaniem, którego będę się trzymał, te bramki nie były prawidłowe. Inaczej by się grało, gdyby było 0:0. W meczu z Wisłą to był czysty przypadek, że strzeli nam bramkę. Nie róbmy z tego czegoś wielkiego. Mieliśmy zrobić coś więcej, jak przeciwnik, żeby to, co się odbija rywalowi (tak z Piastem, Wisłą i Radomiakiem), odbijało się nam. Musimy zrobić coś więcej, jakby był problem. Od siebie zacznijmy. Cały czas jesteśmy na czwartym miejscu. Coś musimy zrobić. Nie możemy tylko czekać. Uważam, że mecz z Górnikiem będzie okazją do pokazania, czy jesteśmy prawdziwą drużyną. Ale ja wierzę, że damy radę. Jestem pozytywnie nastawiony. Ja wiem, że to jest takie gadanie, że wyciągniemy wnioski. Trzeba po prostu zrobić więcej niż przeciwnik. Jak tak zrobimy, to zła passa się odwróci. Dzisiaj jest pytanie: czy Piast chciał więcej niż my? Ale na to musi odpowiedzieć każdy z nas zawodników. Nie obwiniajmy się nawzajem. Musimy się trzymać. Pokazać, że mamy charakter, potrafimy walczyć. Jak będą pozytywne wyniki, to jestem przekonany, że wróci ładna gra.

O teoretycznie łatwych domowych meczach z Górnikiem Łęczna i Wartą Poznań: To jest kwestia za bardzo wychodząca w przyszłość. Teraz jestem skoncentrowany tylko na Górniku Łęczna. Mnie nie będzie interesować kogo mamy u siebie albo na wyjeździe. Mnie interesuje mecz Górnikiem Łęczna, w którym potrzebujemy zdobyć trzy punkty. Jeżeli wygramy, moja wiara będzie jeszcze większa. Ja z Lechią chcę coś wygrać. W tym sezonie na pewno nie uda nam się zdobyć Pucharu Polski. Gadanie o tym, że gramy o mistrzostwo jest oszustwem. Czwarte miejsce będzie sukcesem. Może da nam przepustkę do grania w europejskich pucharach. Możemy mieć fajną przygodę. Ale mówię, do tego jest daleko. Jutro jest regeneracja, odpoczniemy. Od wtorku trzeba robić więcej od przeciwnika.
(damnit / lechia.gda.pl) 13 marca 2022, 14:14
REKLAMA
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.027