Gdańsk: piątek, 19 kwietnia 2024
AKTUALNOŚCI

Oceny piłkarzy Lechii po meczu z Legią

4 kwietnia 2022

Ten mecz miał prawie wszystko, żeby nam nie ułatwiać wystawiania ocen. Zabrakło jednak najważniejszego, czyli bramki wyrównującej.

Gdybyśmy mieli wystawić oceny tylko za pierwszą połowę, to posypałoby się dużo jedynek i dwójek, a jedyną ocenę wyższą niż wyjściowa dostałby Dusan Kuciak. Na mecz z Legią Biało-Zieloni wyszli przestraszeni i dali się kompletnie stłamsić rywalowi, który jeszcze kilka tygodni temu modlił się o wygranie meczu z Termalicą. Gdyby Lechiści przegrywali do przerwy 0:3, to nie byłoby niespodzianki.

Na szczęście przy życiu utrzymał nas Dusan Kuciak, który miał o tyle utrudnione zadanie, że przez cały mecz był obrzucany śnieżkami. Od 35. minuty Biało-Zieloni przestali wyglądać, jak zespół z czwartej ligi i nawet zaczęli tworzyć jakieś sytuacje. Niestety nie udało się Lechii strzelić bramki wyrównującej przed przerwą.

W drugiej połowie Lechia wyglądała dużo lepiej, ale dalej brakuje jej jakości, żeby na wyjeździe wywalczyć punkty. To szósta przegrana w delegacji z rzędu. Ostatni mecz na wyjeździe Biało-Zieloni wygrali w październiku z Wartą Poznań.

Oceny

Dusan Kuciak

Nie uchronił Lechii od straty dwóch goli, ale żeby to zrobić musiałby posiadać nadludzkie moce. Uratował Lechię przed kompromitacją, bo gdyby nie jego interwencje, to mecz zostałby rozstrzygnięty już w pierwszej połowie. Parada przy strzale Pekharta w pierwszej połowie była popisem jego umiejętności.

Ocena: 8/10

Joseph Ceesay: Widać, że od dawna nie grał na prawej obronie. Widać też, że od dawna nie jest w formie. Popełniał błędy w defensywie i był nieprzydatny w ofensywie.

Ocena: 3/10

Michał Nalepa: Zagrał lepiej niż jego partner na środku obrony, ale też zawinił przy jednym z goli. Nie upilnował Pekharta, który jedyne co musiał zrobić to wbić piłkę głową do bramki. Niestety z tego jest znany, więc Legia strzeliła na 2:0.

Ocena: 4/10

Mario Maloca: Katastrofalny występ środkowego obrońcy. Popełniał ogromne błędy w defensywie. Dał się z łatwością minąć Wszołkowi przy bramce na 1:0, a kilka minut później odebrał piłkę i... podał ją w pole karne do zawodnika Legii. Na jego szczęście w tamtej sytuacji Josue trafił w słupek.

Ocena: 1/10

Conrado: Słaby występ Brazyliczyka. Niewidoczny w ofensywie, a wydawało się, że właśnie po to wychodzi w pierwszym składzie, żeby nałożyć większą presję na Legię.

Ocena: 4/10

Jarosław Kubicki: Defensywny pomocnik był mało widoczny w tym meczu, ale mógł zaliczyć świetną asystę przy bramce wyrównującej Macieja Gajosa. Niestety "Gajowy" minimalnie się pomylił przy strzale.

Ocena: 4/10

Jakub Kałuziński: Słaby występ młodzieżowca. Brakowało mu luzu, który potrafił pokazać w poprzednich meczach.

Ocena: 3/10

Ilkay Durmus: Przeciętny występ, ale przynajmniej sprawiał jakiekolwiek zagrożenie bramce Legii dzięki swoim dośrodkowaniom.

Ocena: 5/10

Marco Terrazzino: Kolejny bardzo słaby mecz Niemca.

Ocena: 2/10

Christian Clemens: Dalej dochodzi do formy. Niestety odbija się to na grze Lechii, która przywraca do piłkarskiego życia kolejnego zawodnika.

Ocena: 3/10

Łukasz Zwoliński: Strzelił bramkę kontaktową i przedłużył nadzieje Lechii na dobry wynik w tym meczu, ale wcześniej miał kilka sytuacji, gdy mógł zachować się lepiej.

Ocena: 5/10

Zmiennicy:

Zdecydowanie najlepsze wrażenie ze zmienników zrobił Maciej Gajos, który wniósł bardzo dużo ożywienia do działań ofensywnych Lechii i mógł strzelić dwie bramki. Niestety raz minimalnie się pomylił, a w drugiej próbie trafił w poprzeczkę. Kacper Sezonienko zaliczył "asystę" przy bramce Zwolińskiego, gdzie duże znaczenie miała jego waleczność. Pietrzak, Diabate i Flavio nie zmienili zbytnio obrazu spotkania.

Rafał Pietrzak: 5/10
Maciej Gajos: 7/10
Bassekou Diabate: 5/10
Flavio Paixao: 5/10
Kacper Sezonienko: 6/10

Autor: Bartoni
(kg / lechia.gda.pl) 4 kwietnia 2022, 14:19
REKLAMA
Copyrights lechia.gda.pl 2001-2024. Wszystkie prawa zastrzeżone.
kontakt | 0.028