O tym, że klub należy do legendy macedońskiej piłki, mogliście dowiedzieć się z
naszej analizy potencjalnych wówczas rywali Lechii w europejskich pucharach.
Co sprawiło, że Goran Pandew podjął się stworzenia tego projektu?
„FK Bełasica Strumica, gdzie Pandew uczył się grać w piłkę, zamknięto akademię. W Bełasicy były ogromne problemy finansowe i właśnie dla oszczędności zrezygnowano z akademii. […] Pandew po zakończeniu zwycięskiego sezonu z Interem przyjechał do Strumicy na wakacje, usiadł przy stole i powiedział "musimy coś zrobić, żeby ocalić futbol w mieście". Nie chodziło o jakieś wielkie ambicje, Goranowi jedynie zależało, żeby dzieci mogły uprawiać sport w dobrych warunkach, żeby piłka nożna kształtowała ich charakter”.
Jak wyglądały początki działalności klubu?
„To był start absolutnie od zera. Nie było niczego. Nie mieliśmy nawet piłek ani strojów. [...] Goran Pandew kupił piłki, stroje, przyrządy do treningu, zorganizował dzieciom udział w turniejach z rówieśnikami. To on rekrutował trenerów. […] Goran Pandew wybudował camp dla młodzieży, gdzie zawodnicy akademii grają, trenują, jedzą, śpią. Goran powiedział, że jeśli FK Akademija ma nadal działać, musi powstać zaplecze, które realiami przybliży projekt do dobrych europejskich akademii. Podkreślał, że chce coś ofiarować swojemu miastu i całemu krajowi. Tutaj przede wszystkim chodziło o zasilanie poszczególnych roczników reprezentacji”.
W jaki sposób akademia piłkarska przemieniła się w zawodowy klub?
„W Macedonii Północnej jest przepis, według którego piłkarz, który ukończył dziewiętnaście lat, nie może już grać w rozgrywkach młodzieżowych. Musi grać już z seniorami. […] Pewnego razu federacja zmieniła zasady i od tamtej pory w tej najlepszej lidze dla młodzieży mogą grać tylko te akademie, które mają seniorską drużynę. Dlatego zostaliśmy niejako zmuszeni do jej utworzenia”.
Jak wyglądają kwestie finansowe i co sprawia, że liga macedońska nie należy do najsilniejszych lig w Europie?
„W Macedonii Północnej budżet zależy od celów stawianych sobie na koniec. Żeby walczyć tutaj o mistrzostwo, musisz mieć budżet powiedzmy od 2,5 mln – 4 mln euro. Standardowe pensje, które oferujemy to 2 tysiące – 4 tysiące euro miesięcznie. […] Ogromnym problemem tej ligi jest brak infrastruktury. FK Akademija Pandew istnieje również po to, by wprowadzać nowy standard. […] Z jednej strony mamy fajne talenty jak Eljif Elmas albo Enis Bardhi. Gramy na Mistrzostwach Europy, pokonaliśmy na wyjeździe Niemców i Włochów w grze o mundial, a z drugiej strony duża część naszej młodzieży nie ma gdzie trenować w akceptowalnych warunkach. Jako kraj musimy podnieść praktycznie każdy element, żeby poprawić jakość piłki”.
Jakie cele do zrealizowania w przyszłości ma FK Akademija Pandew?
„Cel to zdobycie mistrzostwa Macedonii Północnej. Byliśmy już na trzecim miejscu, potem na drugim. Zatem teraz czas wygrać. Jednak dla nas nadal nie jest to najważniejsze, ponieważ nie zapominamy o naszej idei. Chcemy szkolić piłkarzy, sprzedawać ich do lepszych lig, zasilać reprezentację. Oczywiście jeśli pojawi się szansa na sukces, zrobimy wszystko, żeby z tej szansy skorzystać”.
Zawodnicy Lechii Gdańsk z pewnością postarają się o to, aby plany na sukces FK Akademija Pandew musiała odłożyć na później. Pierwszy mecz w ramach eliminacji do Ligi Konferencji gdańszczanie zagrają już 7 lipca na stadionie Polsat Plus Arena Gdańsk. Całość wywiadu z Risto Rostowem znajdziecie na stronie
TVPSPORT.pl