Łukasz Zwoliński: Jestem gotowy do grania co 3 dni.

Jak Ci się grało w tym upale? Masz pewne doświadczenia z takimi temperaturami podczas gry w Chorwacji.

Warunki dla obu ekip były takie same. Nie było łatwo, ale cieszę się z wygranej i z tego, że piszemy historię - pierwszy awans Lechii w Europie. Niech ten sen trwa.

Czuliście, że wystarczy remis czy chcieliście udowowdnić swoją wyższość?

Musieliśmy zagrać inteligentnie, to Akademija musiała gonić wynik. My w weekend mamy już mecz ligowy więc nie chcieliśmy zrobić z tego spotkania meczu otwartego od bramki do bramki. Udało nam się w pewnych momentach pokazać dojrzałość i nie przeć do wygranej za wszelką cenę.

Za 3 dni mecz z Wisłą Płock - czy jesteś gotowy?

Pokazałem nie raz, że mam zdrowie do grania i biegania. Nie po to trenuję dodatkowo indywidualnie, żeby nie być gotowym. Jestem gotowy do grania co 3 dni, mówię o tym z pełną odpowiedzialnością.

Czy uchylisz rąbka tajemnicy co z twoją przyszłością w Gdańsku?

Teraz najważniejsza jest Lechia i europejskie puchary i nie ma sensu o tym rozmawiać. Obiecałem trenerowi, że nie będziemy o tym dyskutować póki gramy w Europie.